Samochód wjeżdża w paradę karnawałową w Kassel

Ostatnie dni karnawału to czas wielu kolorowych parad przetaczających się powoli po ulicach holenderskich i niemieckich miast. W rejonie Kassel, u naszego zachodniego sąsiada, w taki bawiący się tłum wjechał samochód osobowy. Początkowo mówiono o 30 rannych. Później ta liczba wzrosła do 52 poszkodowanych w tym 18 dzieci.

Całe zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, w niemieckim mieście Volkmarsen koło Kassel. Podczas popołudniowej parady karnawałowej w tłum imprezowiczów wjechał samochód osobowy. Na miejsce ściągnięto natychmiast ratowników z całej okolicy. Wstępne informacje mówiły o 30 rannych, później ich liczba wzrosła do 52. W grupie tej znajdują się również 18 dzieci. Wiadomości przekazane o 17:45 w poniedziałek mówiły o czterech lub pięciu ciężko rannych, których stan zdrowia zagrażał życiu.

 

Atak?

W poniedziałkowe popołudnie niemiecka policja nie mówiła o ataku. Niemniej jednak 29-letni kierowca, mieszkający w okolicy, został aresztowany. Funkcjonariusze pracujący nad tą sprawą mówią, że wiele wskazuje na to, iż człowiek ten zrobił to celowo. Nie ma mowy jednak o klasycznym akcie terrorystycznym. Funkcjonariusze nie zdradzają informacji na temat motywacji mężczyzny. Nie wyklucza się jednak motywów polityczny. Niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przekazało jedynie mediom, iż obecna sytuacja zatrzymanego nie pozwala na przesłuchanie.

Z premedytacją

Naoczni świadkowie zeznali, że 29-latek około godziny 14:30 ominął blokadę drogową i z pełną prędkością wjechał w paradę. Jego Mercedes - srebrno-szare kombi, zatrzymał się dopiero po około 30 metrach. To jednak nie był koniec. Niektórzy świadkowie wspominają, iż gdy pojazd stanął, prowadzący go mężczyzna znów nacisnął pedał gazu. Inni wspominają, iż wyglądało to tak, jakby kierowca koncentrował się na tym, by trafić, jak najwięcej najmłodszych uczestników parady. Policja jednak nie potwierdza tych informacji.

 

Rosenmontag odwołany

Poniedziałek w Niemczech znany jest jako Rosenmontag. To najważniejszy dzień w kończącym się karnawale w Republice Federalnej. Co roku imprezy odbywające się w ostatni poniedziałek przed Wielkim Postem przyciągają setki tysięcy ludzi, którzy bawią się na paradach, koncertach i innych wydarzeniach plenerowych. W tym roku, z racji sytuacji w Volkmarsen w kraju związkowym Hesja, zdecydowano się odwołać wszelkie pozostałe imprezy. Wszystko w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców.

 

Najnowsze wiadomości przekazane we wtorek, mówią, iż kierowca był trzeźwy. 29-latek został natychmiast aresztowany, ale z racji na jego stan, w tym obrażenia głowy związane z wypadkiem nie mógł jeszcze zostać przesłuchany.

Ponadto policja aresztowała również mężczyznę, który nagrał całe zajście. Funkcjonariusze nie zdradzają jednak co dokładnie jest na tym materiale a tym bardziej, czy mężczyzna wiedział o planowanej akcji, czy też nagrał wszystko przypadkiem.