Rutte – Rosja musi zostać ukarana za zbrodnie wojenne
Mark Rutte kolejny raz wypowiedział się bardzo ostro o działaniach Rosji. Polityk stwierdził, iż Federacja musi zostać ukarana za łamanie praw człowieka na Ukrainie podczas zbójeckiej inwazji. Premier Holandii uważa, iż niezbędne jest, by obecne zbrodnie wojenne, których codziennie dopuszcza się armia rosyjska, zostały odpowiednio udokumentowane, tak by można było rozliczyć winnych.
Zmiana taktyki
Jak zauważa holenderski premier, rosyjska armia zmieniła taktykę. Żołnierze sterowani z Kremla widząc, iż nie uda im się złamać ducha obrońców, postanowili zadać Ukraińcom jak największe straty. Zamiast więc atakować tylko cele wojskowe, skupili się na atakowaniu całym miast. W efekcie ofiarami putinowskiej agresji coraz częściej padają cywile. Atakowanie bezbronnych ludzi, którzy chowają się w domach, nie jest niczym innym jak tylko i wyłącznie zbrodnią wojenną. Dlatego też holenderski szef rządu chce, by było to dobrze udokumentowane.
„Są to obrazy, które wywołały na nas wszystkich ogromne wrażenie i których nie możemy dłużej ignorować (…) Naruszenie praw człowieka nie może pozostać bezkarne, sprawiedliwość musi działać” – powiedział premier nalegając by ONZ zbadał to co się dzieje na Ukrainie. Słowa te szybko zamieniły się w czyny. Wczoraj zespół rozpoznawczy Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze ruszył na Ukrainę.
Miny, bomby, mordowanie cywilów
Jakie są te zbrodnie wojenne, których dopuszcza się Rosja w Ukrainie? Informacje zza naszej wschodniej granicy mówią o atakach na obiekty cywilne takie jak domy, szpitale, przedszkola. Strzelaniu, mordowaniu cywili w tym dzieci (Rosjanie mieli między innymi rozstrzelać 6-letnią dziewczynkę). Oprócz tego wojska federacji używają również zakazanej broni. Na Ukrainie pojawili się zdjęcia min motylkowych, a kamery zaobserwowały wybuch broni termobarycznej, która również zakazana jest międzynarodowymi traktami. Całości dopełniają informacje o tym, iż wojska rosyjskie w oblężonych miastach utrudniają lub nawet uniemożliwiają ewakuację cywili, którzy pozostali bez wody, prądu czy jedzenia. Dlatego tak ważne jest zbadanie sprawy na miejscu i zabezpieczenie dowodów ewentualnych przestępstw i zbrodni.
Polska nie wytrzyma
„Polska w tej chwili przygarnia zdecydowaną większość uciekinierów, ale Holandia też będzie musiała sobie z tym poradzić. Hojnie zaoferujemy im schronienie. Pierwszy strumieniem ludzi już się zaopiekowaliśmy. W najbliższych dniach będziemy zwiększać skalę pomocy tam, gdzie będzie to konieczne” – to kolejna kwestia, jaką poruszył wczoraj premier. Rutte doskonale wie, iż Polska nie poradzi sobie sama i zapewnia, że Holendrzy przyjmą wszystkich, którzy zwrócą się do nich o pomoc. Oprócz tego rząd dalej będzie wysyłał wsparcie dla ukraińskiej armii. Oprócz tego Rutte odpowiedział również pozytywnie na prośbę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego dotyczącą przygotowania materiału wideo do Ukraińców. Nagrał on orędzie do narodu ukraińskiego, by pokazać im, że nie zostali sami i zachęcić do walki z najeźdźcą. Materiał ten można obejrzeć tutaj.
Źródło: Nu.nl