Rekordowy transport do portu w Rotterdamie

Piwo jest zakazane, twarde narkotyki są ok

Najnowsze wiadomości z Holandii mówią o przechwyceniu ogromnego transportu narkotyków mającego przybyć do portu w Rotterdamie. W sobotę 16 lutego, służbom z Kostaryki udało się przechwycić ładunek 5000 kg kokainy, które miały trafić do Królestwa Niderlandów.

Władze Kostaryki pękają z dumy. O sukcesie sobotniej akcji przeprowadzonej w porcie Limón osobiście poinformował minister spraw wewnętrznych Michael Soto Rojas.

200 walizek

Kontrabanda znajdowała się w dużym kontenerze przeznaczonym na kwiaty, który miał zostać wysłany do portu w Rotterdamie. Teoretycznie nie było w tym nic dziwnego, niemniej jednak prowadzone wcześniej działania operacyjne i zebrany podczas nich materiał dowodowy, nakazały zakwalifikować ogromną metalową skrzynię jako „podejrzaną”. Służby celne, wraz z policją tamtejszego wydziału ds. zwalczania przestępczości narkotykowej, zerwały więc plomby i otwarły kontener. W środku znaleziono faktycznie kwiaty. Oprócz nich ładunek stanowiło jednak ponad 200 walizek. W każdej z nich znajdowały się szczelnie zawinięte, zafoliowane, pokostowane paczuszki kokainy. Gdy celnicy opróżnili wszystkie torby i przystąpili do ważenia, okazało się, że do Holandii miało przepłynąć nieco ponad 5 ton białego proszku.

 

Dostawcę ładunku natychmiast aresztowano. Służby kraju w Ameryce Środkowej rozpoczęły zaś prowadzone na szeroką skalę dochodzenie, mające na celu ustalić kto stoi za tak dużą próbą przemytu. Władze nie mają bowiem najmniejszych wątpliwości, iż za całą sprawę odpowiada któryś z największych tamtejszych karteli narkotykowych, które od długiego czasu wykorzystują port Limón i jemu podobne jako „bramy na świat” w handlu twardymi narkotykami.

Śledztwo

Kostarykańska policja z racji na prowadzone obecnie dochodzenie nie chce zdradzić żadnych więcej szczegółów dotyczących tej sprawy. Funkcjonariusze nie ujawniają nawet szacunkowej wartości zarekwirowanej kontrabandy, jeśli ta trafiłaby do obrotu na ulice. Podobnie zachowują się również niderlandzcy śledczy. Nieoficjalne, najnowsze wiadomości z Holandii mówią, iż również w krainie tulipanów ruszyło dynamiczne śledztwo mające na celu namierzenie odbiorców tak dużej partii narkotyków.

Kwiaty

Kostaryka jest jednym z krajów tranzytowych dla twardych narkotyków produkowanych w Ameryce Środkowej i Południowej. Przemytnicy najchętniej chowają biały proszek w kontenerach z bananami, z racji na ogromne ilości tych owoców codziennie opuszczające tamtejsze porty. Niemnie jednak czasem przemytnicy mają bardziej niekonwencjonalne pomysły. W przypadku opisywanej tu sprawy były to kwiaty. W sobotę w Rotterdamie tamtejsi celnicy odkryli zaś pół tony kokainy w transporcie mango. Kontrabanda przybyła do Holandii z Brazylii.