Prawie 900 zgłoszeń szkód po burzach i wichurach w Holandii
Za nami pierwsze letnie burze w Holandii. Gwałtowność pogody, silne deszcze grad i wiatr spowodowały, iż do soboty Interpolis otrzymał 863 zgłoszenia dotyczące szkód spowodowanych przez siły natury.
Kod pomarańczowy
Czwartek zaczął się od wprowadzenia kodu żółtego w całym kraju. Wraz jednak z rozwojem sytuacji w Gelderland i Overijssel służby meteorologiczne zdecydowały się wprowadzić na pewien czas kod pomarańczowy, drugi w trzystopniowej skali zagrożenia. Podobny stopień wprowadzono też dla rejonu Brabancji Północnej i Limburgii. Wszędzie powód alarmu był ten sam. Ryzyko wystąpienia silnych, gwałtownych burz z gradem.
Piątek nie wyglądał lepiej. Kod pomarańczowy wprowadzono dla Południowej Lubrugii. Spodziewano się tam opadów gradu i silnych podmuchów wiatru dochodzących do 100 kilometrów na godzinę. Ludzie mieli zabezpieczyć domy, rzeczy znajdujące się na podwórkach i w miarę możliwości schować samochody do zamkniętych garaży, by te nie stały się ofiarami łamanych drzew czy pękających gałęzi.
Bez ofiar
Być może dlatego, iż służby meteorologiczne od dłuższego czasu ostrzegały przed załamaniem pogody, które miało nadejść po iście letnich upałach, straty były niewielkie. Grad i burze nie zaskoczyły mieszkańców Niderlandów. Nie było zabitych, nie było ciężko rannych. Skala zaś zjawisk atmosferycznych również nie była aż tak niszcząca jak, np. latem ubiegłego roku, gdy powodzie, związane z nagłymi burzami, niszczyły miasta i zabijały dziesiątki osób w Niemczech i Holandii.
Nie oznacza to jednak, iż obyło się bez szkód. Jak już wspomnieliśmy, do ubezpieczycieli zgłosiło się prawie 900 poszkodowanych. Większość z nich to mieszkańcy Limburgii, gdzie wiatr i deszcz były najmocniejsze.
Szkody
Ubezpieczyciele przyjmują zgłoszenia o autach zniszczonych przez spadające gałęzie, podtopionych domach, z których wiatr zerwał dach, czy uszkodzonej elewacji przez przewrócone drzewa. Poszkodowani informują także o wielu zniszczonych, zerwanych panelach słonecznych montowanych na dachach lub specjalnych instalacjach w ogrodzie.
Jak duże są poniesione straty? Obecnie trwa rozpatrywanie wniosków i szacowanie strat. Bilans czwartkowych i piątkowych burz i wichur poznamy zapewne dopiero za kilka dni.
Źródło: Nu.nl