Polska i Holandia wyróżniona w Europie

Od drugiego marca wszyscy Holendrzy chcący odwiedzić dawne Imperium Osmańskie mogą mieć powody do radości. Turcja zniosła bowiem obowiązek wizowy dla kilku krajów Unii Europejskiej. Już za parę dni, do państwa leżącego na Półwyspie Azji Mniejszej bez wiz będą się mogli się udać: Holendrzy, Polacy, a także Belgowie, Hiszpanie i Austriacy. Obowiązek wizowy zniesiono również względem obywateli Zjednoczonego Królestwa.

Informacje przekazane przez Tureckie władze sprawiły duże poruszenie w Niderlandach. Najnowsze wiadomości z Holandii są pełne entuzjazmu „Cieszymy się z tego pozytywnego kroku władz tureckich”, pisze Holenderski ambasador. Wiadomość ta cieszy przede wszystkim nie tyle polityków, co zwykłych mieszkańców. W królestwie tulipanów mieszka bowiem ogromna społeczność turecka. Wiele z tych osób czuje przywiązanie do dawnych korzeni, niemniej jednak z racji na kwestie formalno-prawne, nie posiada już tureckiego paszportu. To zaś oznaczało, iż każdorazowy wyjazd do kraju przodków wiązał się nie tylko z dodatkową „papierologią”, ale i kosztami.

 

Turecka wiza

Aby dostać wizę umożliwiającą wjazd do Turcji, Holendrzy jak i Polacy musieli wypełnić stosowne dokumenty oraz uiścić opłatę w wysokości 35 dolarów (czyli około 32 euro). Chociaż uzyskanie pozwolenia na wjazd było bardziej formalnością, niż przywilejem i nie wymagało tak dokładnej procedury, jak miało to miejsce np. w Stanach Zjednoczonych, to i tak utrudniało to życie turystom. Od 2 marca jadąc do Turcji maksymalnie na 90 dni, nie musimy już przejmować się formalnościami wizowymi.

 

Gest dobrej woli?

Najnowsze wiadomości z Holandii, oprócz radości mówią jeszcze o zdziwieniu w niektórych kręgach. Jeszcze niedawno władze w Hadze informowały o przymusie integracji Turków z Holendrami. To zaś niezbyt podobało się władzom w Ankarze. Te, choć nieoficjalnie, (by nie ingerować w politykę wewnętrzną innego państwa), to jednak wyrażały dezaprobatę dla tej formy przymusu. Jak widać, nie odbiło się to na decyzji o zniesieniu ruchu wizowego. Jak bowiem zapewnia tureckie ministerstwo spraw zagranicznych wszystko w imię stymulowania turystyki oraz ożywienia stosunków gospodarczych i współpracy kulturalnej.