Policyjny nalot po strzelaninie

W sobotę holenderscy policjanci z zespołu ds. zatrzymań i antyterroryści dokonali nalotu na jeden z budynków w Amsterdamie. Akcja to skutek strzelaniny mającej miejsce kilka godzin wcześniej. Stróże prawa aresztowali siedem osób.

Wszystko zaczęło się od strzelaniny mające miejsce w pobliżu autostrady A 10 w sobotę, około siódmej rano. Funkcjonariusze, prowadząc wstępne dochodzenie, doszli do wniosku, iż strzelcy zbiegli i ukrywają się najprawdopodobniej w budynku przy Helicopterstraat. Policja weszła do gmachu z pomocą grupy szturmowej. Istniało bowiem poważne zagrożenie tym, że szukający schronienia w nim ludzie mają ze sobą broń i nie zawahają się jej użyć w stosunku do stróżów prawa. Cała akcja zakończyła się jednak pełnym sukcesem. Oficerom udało się, podczas skoordynowanej akcji w budynku, zatrzymać trzy podejrzane osoby.

 

Strzelanina

Aresztowani mają odpowiadać za otwarcie ognia rano do osoby wsiadające do pojazdu nieopodal A10. Człowiek ten pomimo tego, iż dosięgnęły go kule, zdołał odjechać z miejsca zdarzenia. Policja, dzięki zeznaniom świadków, dość szybko namierzyła samochód biorący udział w incydencie. Maszyna została jednak porzucona, a będący w nim ranny mężczyzna oraz trzech nieznanym świadom towarzyszy, zniknęło. Ludzie Ci rozpłynęli się w powietrzu, jednak tylko na chwilę. Kilka godzin później cała czwórka wpadła w ręce poszukujących ich funkcjonariuszy. Trzy osoby trafiły do aresztu, a jedna do szpitala.

Dzięki temu policja zatrzymała najprawdopodobniej wszystkich uczestników porannej strzelaniny.

 

Jak już wspominaliśmy wyżej, podczas tych działań, amsterdamskich funkcjonariuszy wspierały specjalne jednostki policji. W akcji brał udział między innymi Zespół ds. Aresztowania i Wsparcia (AOT), ze Specjalnej Służby Interwencji (DSI). Ludzie ci to specjalnie wyszkoleni antyterroryści wyćwiczeni w odbijaniu zakładników, czy zdobywaniu opanowanych przez przestępców budynków. Ich udział wskazuje więc dobitnie z jakimi zagrożeniami przyszło mierzyć się policji, skoro padła decyzja o ściągnięciu na miejsce akcji komandosów w policyjnych mundurach.

 

Kawiarnia

Sobotnia strzelanina przy A10 w Amsterdamie nie była jedyną tego dnia w mieście. Parę godzin wcześniej, około 2 w nocy, nieznani sprawcy ostrzelali kawiarnię na Gedempt Hamerkanaal w dzielnicy Noord. W ścianach i szybach budynku można znaleźć kilkanaście dziur po kulach. Na szczęście nikt nie został ranny. Policja bada sprawę. Na chwilę obecną nic nie wskazuje jednak na to, by oba te wydarzenia były ze sobą powiązane.