Policja odbiła porwanego dla okupu 25-latka

Policja odbiła porwanego dla okupu 25-latka

Policjanci z Hagi mogą mówić o małym sukcesie. Udało im się uwolnić przetrzymywanego dla okupu zakładnika, 25-letniego mężczyznę. Oficerowie odbili uprowadzonego w poniedziałek. Oficjalną informację o tej akcji, z racji na czynności operacyjne i dochodzenie, przekazano dopiero w piątek.

Kobieta „na haczyku”

W miniony piątek 25-letni mężczyzna został zwabiony do domu 49-letniej kobiety. Bardzo szybko okazało się jednak, iż 49-latka była tylko „haczykiem”, na który dała złapać się ofiara. W budynku znajdowało się bowiem oprócz niej jeszcze dwóch mężczyzn w wieku 23 i 21 lat. Dwójka ta nie zafundowała ofierze miłego powitania. Ludzie ci pozbawili wolności gościa, biorąc go na zakładnika. Następnie zaś zgłosili się do rodziny porwanego z żądaniem okupu. Chcieli od niej dużej sumy pieniędzy.

 

Półświatek

Dlaczego 25-latek został porwany? Prokuratura wskazuje, iż nie był to przypadkowy człowiek. Jej zdaniem zakładnik nie był „krystalicznie czysty”. Cała zaś sytuacja to najpewniej efekt konfliktu w środwisku przestępczym. Porywacze przypuszczali bowiem, że rodzinę będzie stać na wykupienie zakładnika.

Nalot

Krewni podeszli do sprawy jednak w inny sposób. Nie zamierzali płacić okupu. Powiadomili o wszystkim policję. W tym momencie dla oficerów nie miało znaczenia, iż porwany może nie być wzorowym obywatelem. Był to zakładnik, przetrzymywany przez porywaczy, dlatego też za wszelką cenę trzeba było go odbić. Rozpoczęły się działania operacyjne, których celem było namierzenie miejsca przetrzymywania mężczyzny, w Moerwijk. Gdy wszystko było gotowe, policja dokonała nalotu w poniedziałkowy poranek na budynek z zakładnikiem.

 

Aresztowania

25-latka, który nosił na swoim ciele ślady maltretowania, udało się odbić. Oficerowie w budynku zatrzymali trzech podejrzanych. Kilka godzin później udało się aresztować jeszcze jednego powiązanego ze sprawą przestępcę w Rotterdamie. Zaraz po zatrzymaniu na sprawę nałożono embargo informacyjne. Policja i prokuratura poinformowała o tym sukcesie dopiero w czwartek, kiedy to cała czwórka stanęła przed sędzią śledczym w celu przedłużenia aresztowania.
Jaki był motyw całego porwania? Czy chodziło tylko o okup? Co stałoby się z zakładnikiem gdyby policja go nie odbiła?
Obecnie prowadzone jest dochodzenie w tej sprawie.

 

 

Źródło: Nu.nl