Wspaniałe CV Polaka z Mierlo
Przed sądem w Den Bosch miała miejsce rozprawa naszego rodaka. Polak może popisać się „pięknym” życiorysem. Tak pięknym, iż jeśli znów pojawi się w Holandii, prokuratura chce mu sprezentować pół roku zakwaterowania, z pełnym wyżywieniem, na koszt państwa. Wątpliwe jednak, by nasz rodak skorzystał z tego zaproszenia, tym bardziej, iż Holendrzy jakiś czas temu wręcz ostentacyjnie nakazali mu opuścić ich kraj.
Polak nie błyszczał
Nasz rodak przybył do Holandii kilka lat temu. Mężczyzna ten postanowił, iż to właśnie Królestwo Niderlandów będzie miejscem, gdzie rozpocznie nowe, dostatnie życie. 21-latek osiadłszy Mierlo postanowił jednak w tym wszystkim iść nieco na skróty. Droga ta była jednak znacznie bardziej wyboista, niż mogło się wydawać i doprowadziła do tego, że na czwartkowym posiedzeniu sądu prokurator dysponował grubą teczką spraw karnych dotyczących Polaka.
Pierwsza wpadka
Historia Polaka zaczęła się w listopadzie 2018 roku. Wtedy to patrol policji zobaczył mężczyznę w samochodzie w Eersel. Naszego rodaka nic nie wyróżniało, oprócz tego, iż obok niego leżała pałka, broń zabroniona w Niderlandach. Funkcjonariusze rozpoczęli więc interwencje. Gdy policjanci podchodzili do samochodu, kierowca nerwowo usiłował schować w pojeździe jedną z toreb. To jeszcze bardziej dało do myślenia patrolowi. Gdy przeszukano pojazd, okazało się, iż ukrywany ładunek zawierał kilkadziesiąt gramów amfetaminy.
Powtórka z rozrywki
Podobna sytuacja miała miejsce w kwietniu 2019. Policja zobaczyła, znajomy pojazd i kierowcę. Wtedy jednak Polak wpadł jeszcze bardziej banalnie. Miał bowiem ślady białego proszku na ubraniu. Oprócz jedenastu gramów amfetaminy służby zarekwirowały duży nóż.
Eindhoven
Przez kilka miesięcy był spokój. Najprawdopodobniej wiązało się to z przeprowadzką mężczyzny do Eindhoven. Tam policja nakryła Polaka, jak uciekał na rowerze na widok patrolu. Funkcjonariusze nawet nie zwróciliby na niego uwagi, gdyby nie to, że on na ich widok zaczął panicznie uciekać, pedałując, jakby tu chodziło o jego życie. Nogi Polaka nie mogły się jednak równać koniom pod maską radiowozu. Efekt? Zatrzymanie i przeszukanie, podczas którego odkryto sześćdziesiąt gramów amfetaminy, kilka tabletek ekstasy i dwa noże.
Przebranżowienie
Po tych wpadkach Polak zdecydował się chyba w końcu powiedzieć dość narkotykom. Czemu o tym wiemy? Bo zabrał się za kradzieże sklepowe. Obrobił między innymi sklep Jumbo w Eindhoven.
"Cudowna akcja"
Prokuratura zapamiętała naszego rodaka jednak z innej akcji, w której poszczycił się on planem godnym geniusza zła. W styczniu 2020 roku Polak wrócił do Mierlo, by z jednego z okolicznych parkingów kraść olej napędowy. Nie było to wyrafinowane działanie. Mężczyzna spuszczał paliwo z ciężarówek. Gdy jednak na miejsce przyjechał patrol, Polak zbiegł. Tym razem nie udało się go policji namierzyć. Oficerowie widzieli, że jednak coś było nie tak na parkingu. Śmierdziało bowiem benzyną. Policja, dosłownie czując, że „coś wisi w powietrzu” oddaliła się na jakiś czas. Widząc, iż zagrożenie minęło Polak wrócić na miejsce przestępstwa. Nie zabrał jednak swojego samochodu, którym przyjechał i w którym znajdowały się kanistry z paliwem, z odsączonych już baków. Co więc zrobił? Zdrzemnął się w swoim aucie po ciężkiej pracy. Gdy na miejsce wróciła policja, obudzony 21-latek starał się wytłumaczyć, iż to nie on. Polakowi nie przeszkadzało, że w jego pojeździe znajdują się kanistry ze skradzionym paliwem, a on sam śmierdzi ropą na kilometr.
Następne problemy
Po tym wyczynie Polak miał jeszcze kilka epizodów związanych z kradzieżami. Wszystko, czego dopuścił się Polak, było bezsprzecznie niezgodne z prawem. Niemniej jednak dla sądu nie były to na tyle poważne przestępstwa, by skazać mężczyznę na karę więzienia. Wszystko kończyło się więc na karach grzywny lub pracach społecznych. W końcu jednak sąd powiedział dość. Zdecydowano się więc wygnać Polaka z Holandii z racji na jego uciążliwości. 21-latek otrzymał status persona non grata. Polak musiał opuścić królestwo tulipanów.
Konsternacja prokuratury
Opuszczenie Niderlandów przez 21-latka nie zakończyło jednak spraw, które jeszcze się przeciw niemu toczyły. Co więcej, wcześniejsze decyzje sądu doprowadziły do niemałej konsternacji prokuratury. Zostało bowiem kilka drobnych przestępstw, za które należało osądzić Polaka. Mężczyznę powinny czekać kary grzywny lub prace społeczne. Problem jednak w tym, iż oskarżony nie zapłaci, bo nie ma go w kraju. Z tego samego powodu nie można nakazać mu sprzątać ulic w ramach prac społecznie pożytecznych. W efekcie prokurator zażądał dla mężczyzny kary pół roku bezwarunkowego więzienia. Jest to jednak bardziej prokuratorski akt bezsilności, który ma zapewnić chociażby symboliczność wyroku. Wątpliwe bowiem, by 21-latek wrócił do Niderlandów tylko po to, by odsiedzieć karę. Tym bardziej, iż zaraz po niej, jako osoba niechciana, znów musiałby opuścić kraj.
Nowy GlosPolski.nl to także Ogłoszenia dla Polaków w Holandii
Po ponad 2 latach testów, w listopadzie 2020 uruchomiliśmy całkowicie nowy GlosPolski.nl. Rozbudowaliśmy część informacyjną, aby jeszcze łatwiej dostarczać aktualne informacje z Holandii. Zoptymalizowaliśmy wygląd naszego portalu do telefonów komórkowych oraz uruchomiliśmy dział ogłoszeń specjalnie dla Polaków w Holandii.
Postawiliśmy na wygodę i łatwość wyszukiwania zarówno na tradycyjnym laptopie jak i na telefonach komórkowych czy tabletach. Po prostu działa 🙂
Zlokalizuj mnie! Fryzjer, kosmetyczka lub hydraulik blisko Ciebie
W Holandii w zasadzie każda ulica i budynek ma swój własny kod pocztowy, to bardzo ułatwia znalezienie poszukiwanego miejsca. Warunkiem jest znajomość kodu pocztowego, co jednak gdy jesteśmy w innej dzielnicy? Z pomocą przychodzi nam funkcja "zlokalizuj mnie", dzięki GPS w Twoim telefonie nasza wyszukiwarka lokalizuje Twoją pozycję. Następny krok to wybór czego szukasz.
Mieszkanie, pokój do wynajęcia w Rotterdamie lub w Hadze?
To prostsze niż myślisz! Wystarczy wybrać odpowiednią kategorię np: Wynajmę mieszkanie / pokój / mieszkanie, wprowadzić kod pocztowy np. 3073PD dla Rotterdam, określić zasięg wyszukiwania w kilometrach i otrzymujemy listę wyników. Masz dodatkowe oczekiwania? Wpisz frazę w pole "czego szukasz" i kliknij: szukaj. Otrzymasz spersonalizowane wyniki. Ostatni krok należy wyłącznie do Ciebie - kontakt z osobą wystawiającą ofertę. Powodzenia!
Praca w Holandii, ogłoszenia dla Polaków!
Znalezienie pracy w Holandii jest łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Nie musisz przeglądać dziesiątek stron agencji pośrednictwa pracy, ponieważ GlosPolski.nl to agregator wszystkich ogłoszeń o prace dostępnych na rynku. Dbamy o to, aby wszystkie sprawdzone oferty znalazły się na naszym portalu.
Z pomocą naszej wyszukiwarki znajdziesz nową pracę blisko swojego domu lub w dowolnie wybranym miejscu w Holandii. Otrzymasz wyłącznie wyniki, które będą zgodne z Twoimi oczekiwaniami.
Zobacz 30-sekundowy filmik o tym jak działa nasza wyszukiwarka.