Polak w jasnych butach poszukiwany przez policję

Polak w jasnych butach poszukiwany przez policję

Funkcjonariusze policji w Eindhoven pod koniec tego tygodnia przekazali niderlandzkim mediom informacje o poszukiwanym mężczyźnie, najprawdopodobniej Polaku. Człowiek ten miał dopuścić się poważnego przestępstwa w piątek, podczas karnawału, 25 lutego.

Atak

Co się stało prawie miesiąc temu? Według informacji, jakie przekazała 17 marca policja, w piątek 25 lutego o godzinie 23:30 doszło do ataku na jednego z bawiących się w centrum Eindhoven. Ofiarę miał napaść dorosły mężczyzna, który zaatakował w szale. Poszkodowany otrzymał grad ciosów. Te były wymierzane nie tylko pięściami, ale i jakimś ostrym narzędziem. Ranny był bowiem nie tylko posiniaczony, ale również nosił na ciele rany cięte i kłute.

Opisując przestępstwo, do którego doszło na Vestdijk w pobliżu Primarku, policja mówi o kwalifikowanej napaści. Jest to więc poważne przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności. By jednak skazać kogoś na karę więzienia trzeba najpierw mieć kogo postawić przed sądem. W tym miejscu pojawia się pewien problem. Policji nie udało się, pomimo upływu już blisko miesiąca, namierzyć sprawcy. Dlatego też funkcjonariusze zgłosili się do społeczeństwa o pomoc w namierzeniu napastnika.

 

Sprawca poszukiwany

Kim jest napastnik, który jak to określiła policja „dziko zaatakował” swoją ofiarę? Tego nie wiadomo. Jedyne, o czym mówią śledczy to to, iż po incydencie odjechał na rowerze. Miał on również mówić w niezrozumiałym dla ofiary, obcym języku, najprawdopodobniej polskim. Trzecią wskazówką jest zaś to, iż napastnik miał mieć ponoć na sobie jasne buty. Nic więcej o nim nie wiadomo. Jak widać, śledczy nie mają zbyt dużo punktów zaczepienia. Nieznany jest nawet motyw ataku. Ofiara nie znała sprawcy. Mówi się, że widziała go po raz pierwszy w życiu. Zdaniem policji więc do napaści doszło całkowicie bez powodu i sprawca wybrał ofiarę losowo, która po prostu miała pecha znaleźć się w złym miejscu i o złym czasie.

 

Apel o pomoc

Funkcjonariusze wiedzą, iż to co posiadają na temat sprawcy trudno nawet nazwać rysopisem. Liczą jednak, iż ktoś może będzie dysponował jakimiś informacjami, które rzucą światło na tę sprawę. Być może ktoś ma nagrania z tego okresu lub widział całe zajście i może powiedzieć coś więcej.

 

Źródło:  Ad.nl