Polak, bita śmietana i rozbity dron, czyli kontrola w Enschede

Kilka dni temu w Enschede służby przeprowadziły zakrojoną na szeroką skalę kontrolę pojazdów pod kątem przepisów związanych z ochroną środowiska i artykułów dotyczących transportu towarów. Pod lupę policji i inspektorów trafiły dziesiątki pojazdów kierowanych na parking w Twente Milieu. Wśród nich była między innymi pewna polska ciężarówka, której kierowca wpadł w dość duże problemy.

Technika

Gdy tir kierowany przez naszego rodaka zatrzymał się na parkingu Twente Milieu w Marssteden, miało miejsce komisyjne zerwanie plomb i otwarcie wrót przyczepy. Następnie oficerowie skorzystali z nowoczesnej techniki. Zamiast wyładowywać towar, by sprawdzić, czy wszystko zgadza się z listem przewozowym, skorzystali z drona. Jego pilot wleciał do przyczepy, by za pomocą kamery potwierdzić ładunek z zapisami w dokumentach.

Problemy

Oblot ten wykazał, iż wszystko się zgadza. Zawartość przyczepy odpowiadała listom przewozowym. Nie oznaczało to jednak, iż mężczyzna mógł ruszyć bez problemów w dalszą drogę. Oprócz policji kontrolę przeprowadzał również Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA). Urzędnicy ci dopatrzyli się zaś poważnych problemów.

Bita śmietana

Dla NVWA problemem była między innymi bita śmietana, której duża partia znajdowała się w przyczepie. Co było z nią nie tak? Podczas kontroli jeszcze nic, ale mogło to nie trwać zbyt długo. Produkty te powinny być przewożone w temperaturze od 2 do 4 stopni. We wnętrzu przyczepy było zaś ponad 12, co mogło zaszkodzić produktom spożywczym.

Technika jest zawodna

Podczas gdy NVWA mierzyło temperaturę wewnątrz, oficerowie dalej robili oblot. W pewnym momencie operator wychylił drążek jednak nieco za mocno i urządzenie rozbiło się z tyłu zapakowanej po brzegi przyczepy, za wysoką paletą napojów bezalkoholowych.

Akrobata

Wkurzeni policjanci stanęli więc przed koniecznością wyładowania całej naczepy. Na szczęście w sukurs przyszedł im nasz rodak. Okazało się, iż kierowca posiada iście akrobatyczne zdolności i udało mu się przecisnąć, ratując policyjne urządzenie.

Czy działania te pomogły naszemu rodakowi uniknąć kary z racji złamania rozporządzenia (WE) nr 852/2004 w sprawie higieny środków spożywczych. Tego oficjalnie nie podano.

Źródło: AD.nl