Polacy mogą być dumni, Holendrzy są daleko za nimi
Jako że niedawno obchodziliśmy 8 marca, warto przyjrzeć się roli kobiet w Holenderskim i rodzimym biznesie, tym bardziej że porównanie to może okazać się powodem do dumy dla Polaków.
W minionym tygodniu Europejskie biuro statystyczne (Eurostat), opublikował nowe zestawienie dotyczące kobiet na wysokich stanowiskach w poszczególnych krajach wspólnoty. Analitycy dokonali rozróżnienia na trzy kategorie. Pierwszą z nich są kobiety na menadżerskich stanowiskach. Druga stanowią członkinie zarządu i rad nadzorczych. Do trzeciej należą zaś kobiety piastujące stanowiska kierownicze (dyrektorskie).
Polki, jeśli chodzi o kadrę menedżerską, zostawiają prawie cała Europę w tyle.
Menadżerki
Gdy przyjrzymy się kobietom na stanowiskach menadżerskich, możemy odnieść wrażenie, że w kraju tym nie słyszano o równouprawnieniu. Spośród wszystkich państw wspólnoty, Holandia z wynikiem 29%, poważnie wyprzedza jedynie Cypr i Luksemburg. Oba te kraje mają odpowiednie 23% i 15%, z tym że Eurostat zastrzega, iż te ostatnie dane mogą być niewiarygodne. Na drugiej stronie skali znalazły się zaś Łotwa z wynikiem 56%, Estonia 49% i Polska. Nasz kraj uplasował się na trzecim stopniu podium, ponieważ kobiet menedżerek nad Wisłą jest aż 47%.
Holenderskie członkinie zarządu i wyższa kadra kierownicza to idealna średnia unijna.
Zarząd
W przypadku wyższych stanowisk kierowniczych i członkiń zarządu, Holandia już nie wypada tak źle. Wynik feminizacji stanowisk tej klasy wynosi 30%, co stanowi 3% więcej niż średnia unijna. W Polsce wynik ten stanowi około 21%. Najgorszy wynik zaś w tym zakresie prezentuje Estonia i Grecja. Kraje te mają poniżej 10% kobiet w radach nadzorczych i na wyższych stanowiskach kierowniczych.
Szefowe
Holandia idealnie oddaje średnią Unii Europejskiej, posiadając 17% kobiet na stanowiskach dyrektorskich. W Polsce odsetek ten stanowi tylko 13%. Absolutnym liderem tego zestawienia jest Litwa, gdzie prawie co trzeci dyrektor, to kobieta (wskaźnik na poziomie 28%). Na drugim biegunie skali znajduje się zaś Austria, gdzie stanowisko dyrektorskie obejmuje zaledwie 5% kobiet.
Warto zauważyć, że wskaźnik feminizacji we wszystkich opisanych grupach jest rosnący. Wynosi on 5% w przypadku stanowisk kierowniczych, w porównaniu do badania sprzed 5 lat i 9% przy radach nadzorczych i stanowiskach kierowniczych wysokiego szczebla. Największy wzrost statystycy odnotowali zaś w przypadku stanowisk menedżerskich. Tam wzrost średni w EU wyniósł, w stosunku do 2012 roku, aż 36%. To wszystko pokazuje, że kobiety stanowią coraz większą siłę na każdym poziomie zarządzania.