Podwyżka składek ubezpieczenia pojazdów

Podwyżka składek ubezpieczenia pojazdów

Ubezpieczenia samochodów stają się coraz droższe. Z roku na rok musimy zaglądać coraz głębiej do portfela. Jak podaje serwis porównawczy Geld.nl, w ciągu ostatnich 12 miesięcy składka na obowiązkowe ubezpieczenie naszego pojazdu w Królestwie Niderlandów wzrosła o 9,3%. Skąd taka podwyżka? Między innymi z powodu coraz większej liczby pojazdów elektrycznych i nie ma tu znaczenia, że sami takiego samochodu nie posiadamy.

Podwyżki

Na początku roku kwota miesięczna składki ubezpieczenia wynosiła około 85,73 euro. W lipcu zaś średnia ta dla nowych umów wyniosła 93,73 euro. Mamy tu więc podwyżkę na poziomie 10 euro miesięcznie, co przekłada się na ponad 100 euro rocznie więcej. Mowa tu jednak oczywiście o średniej arytmetycznej, jaką wyliczył Geld.nl. W poszczególnych przypadkach kwoty te mogą się znacznie różnić. Pewne jest jednak to, iż jest drożej, dużo drożej niż było. Co jest tego przyczyną?

 

Koszty ubezpieczycieli

Geld.nl wskazuje, że za wzrost kosztów ubezpieczenia odpowiadają większe obciążenia odszkodowawcze ubezpieczycieli. Firmy ubezpieczeniowe już bowiem czwarty rok z rzędu płacą swoim klientom wyższe odszkodowania z racji powstałych szkód. Z roku na rok muszą więc wydawać coraz więcej. Co jednak mają do tego przytoczone na wstępie samochody elektryczne? Pojazdy tego typu są dużo droższe w naprawie niż standardowe pojazdy z silnikiem benzynowym lub diesla. Swoje robi również skompilowanie całej maszyny i rosnące koszty wymiany podzespołów. Na takie wydatki ubezpieczyciele mają zaś pieniądze ze składek płatników. Przez to więc co roku chcą od nas więcej.

Duże miasta

Inną kwestią jest ryzyko wypadku. Te najczęściej zdarzają się w dużych, zatłoczonych miastach. Tam więc opłaty są najwyższe. Przykładowo średnia wysokość ubezpieczenia w Hadze wynosi 122,69 euro. W Assen, które jest jednym z najmniejszych miasteczek w Królestwie Niderlandów, kierowcy płacą miesięcznie jedynie 73,43 euro. Na wartość składki wpływa też poziom przestępczości w regionie, czy też oczywiście parametry naszego pojazdu.

 

Co zrobić, by nie płacić?

Ubezpieczenie OC, podobnie jak w Polsce jest obowiązkowe w krainie tulipanów. Jeśli nie chcemy go płacić, a mamy zamiar leganie poruszać się po drogach, musimy przesiąść się na rower lub korzystać z komunikacji miejskiej. W innym wypadku podczas kontroli policja może nam nawet zarekwirować pojazd, na rzecz mandatu i niezapłaconych składek.

 

Źródło:  Nu.nl