Obowiązkowa pompa ciepła w każdym domu
Nie do dziś wiadomo, iż Holandia bardzo mocno stawia na rozwiązania proekologiczne i zieloną energię. Dążenia do samowystarczalności i neutralności energetycznej mają również swoje odbicie w prawie. Rząd we wtorek poinformował, iż od 2026 roku obowiązkowe w domach staną się hybrydowe pompy ciepła, które będzie trzeba zainstalować w momencie wymiany kotła centralnego ogrzewania. W imię więc ekologii Holendrzy będą musieli wydać tysiące euro.
17 maja rząd wskazał, iż za cztery lata hybrydowa pompa ciepła ma stać się standardem w ogrzewaniu domów w krainie tulipanów. Od tego roku wszyscy mieszkańcy Holandii będą mieli obowiązek zainstalowania takiej pompy w przypadku konieczności wymiany posiadanego kotła centralnego ogrzewania. Jeśli z jakichś przyczyn w danym budynku nie będzie można zainstalować takiego urządzenia, gospodarz będzie mieć alternatywę w postaci elektrycznej pompy ciepła lub przyłączenia do miejskiej sieci ciepłowniczej.
Zielona energia
Rząd zmieniając przepisy i de facto nakazując montaż pomp ciepła, chce przyśpieszyć przejście kraju na „zieloną stronę mocy”, na to by w Holandii zrezygnowano z nieodnawialnych źródeł energii. Jak wskazuje Hugo de Jonge: „Pilność jest wielka i należy przyspieszyć tempo zmian i modernizacji. Lepiej jest też dla portfela wszystkich, jeśli zużywamy mniej gazu ziemnego”. Wskazując na finanse, byłemu ministrowi zdrowia chodzi o rosnące ceny gazu i napiętą sytuację, jeśli chodzi o dostęp do tego surowca w ostatnim czasie.
Oszczędności
Jak bowiem wynika z rządowych analiz, pompa ciepła pozwoli zaoszczędzić nawet 60% zużywanego gazu ziemnego do ogrzewania domu. Gabinet wskazuje nawet, iż w domach, które są w pełni ocieplone i pasywne energetycznie lepszym rozwiązaniem będzie nawet elektryczna pompa ciepła, która nie wykorzystuje gazu, a prąd otrzymany np. z paneli fotowoltaicznych lub farm wiatrowych.
Sęk jednak w tym, iż oszczędności liczone są w latach, a zakup urządzenia to jednorazowy, ogromny wydatek dla gospodarstwa domowego. To zaś budzi dość duży niepokój sporej części społeczeństwa. Obawy mają zwłaszcza ci gospodarze, których dom nie przypomina termosu i który ma poważne straty energii przez nieocieplone ściany, dachy czy okna.
Dotacje
Gabinet w Hadze wie o tych obawach. Politycy wskazują, iż wprowadzony zostanie program dofinansowań dla gospodarstw domowych. Ma on pokryć 30% kosztów związanych z zakupem i instalacją pompy ciepła.
Dwie strony medalu
Pomysł ten podoba się wielu spółdzielniom mieszkaniowym, właścicielom całych osiedli domków jednorodzinnych, które w pełni popierają tę inicjatywę. Pojawiają się jednak również i odmienne głosy. Wielu boi się, iż producenci pomp, gdy przepisy wejdą w życie, znacznie zwiększą cenę urządzeń. Popyt na nie będzie bowiem wręcz obowiązkowy więc tak czy siak, klient będzie je musiał nabyć. Skoro zaś już teraz część ludzi kupuje je po cenie X bez rządowego wsparcia, to zapewne będą je też kupować po cenie 1,3X z rządowym wsparciem. Nie będą mieli bowiem wyjścia.
Inni wskazują zaś, iż w 2025 dojdzie do masowej wymiany pieców C.O. tylko po to, by zdążyć przed nowymi przepisami. Jak jednak sytuacja się rozwinie, przekonamy się dopiero za kilka lat.
Źródło: Nu.nl