Nożownik w polskim hotelu

Ranny Polak znaleziony pod szpitalem w Tilburgu

Do niebezpiecznego incydentu doszło w hotelu na President Kennedylaan w Velp. Jeden z gości lokalu został ugodzony nożem. W ciężkim stanie trafił do szpitala.

W hotelu Flexrooms we wtorek trzeciego września miał miejsce atak z użyciem niebezpiecznego narzędzia na jednego z tamtejszych gości hotelowych. 45-letni mężczyzna został ugodzony nożem w korpus. Jego rany były na tyle poważne, że pogotowie musiało zabrać go do szpitala. Obecnie jego stan zdrowia nie zagraża życiu. Niemniej jednak służby medyczne nie informują o obrażeniach, jakich doznała ofiara oraz tego, czy po samej napaści jego stan był krytyczny. Nie ujawniają również personaliów, takich jak wiek i pochodzenie rannego.

Przybyłym razem z ratownikami funkcjonariuszom policji udało się momentalnie namierzyć oraz aresztować napastnika.

 

16-latek atakuje nożem dorosłego mężczyznę w „polskim hotelu”

Nastolatek

Okazało się, iż napastnikiem, który wbił nóż w ciało mężczyzny, był nastolatek. Zaledwie 16-letni chłopak. Młodociany napastnik obecnie znajduje się w areszcie dla nieletnich. Wedle ustaleń policji sprawca nie posiada w Holandii stałego miejsca zamieszkania. To samo udało się funkcjonariuszom ustali również o ofierze. Na chwilę obecną nie wiadomo również jaka była przyczyna ataku. Policja prowadzi śledztwo i jest po wstępnych przesłuchaniach nastolatka. Nie ujawnia jednak żadnych informacji. Nie wykluczone więc, iż chłopak bronił się przed dorosłym mężczyzną lub oboje pokłócili się o pieniądze czy miejsce do spania. Dokładne informacje na ten temat poznamy dopiero po zakończeniu śledztwa. Do tego momentu funkcjonariusze bardzo oszczędnie gospodarują wiadomościami dotyczącymi wydarzeń w hotelu Flexrooms.

 

Polski hotel

Nieoficjalnie mówi się, iż napastnik lub poszkodowany może pochodzić z Polski lub co bardziej prawdopodobne innych krajów Europy Wschodniej (Rumunia, Węgry). Plotki te wynikają z tego, iż hotel Flexrooms przez wielu Holendrów nazywany jest „polskim hotelem”. Wszystko, dlatego iż mieszka w nim wielu pracowników tymczasowych. Warunki może nie porywają, ale ceny nie są wygórowane, więc wielu robotników z Europy Wschodniej wybiera tę lokację, dorabiając w krainie tulipanów. Być może właśnie dlatego miejsce to nie cieszy się zbyt dobrą sławą. Incydent z trzeciego września nie był pierwszym tego typu. W czerwcu 2018 roku doszło do podobnego zdarzenia. Również w lipcu 2016 roku, w hotelu doszło do walki między gośćmy. W ruch poszły noże i musiało interweniować pogotowie ratunkowe.