Nowe ośrodki dla ofiar handlu ludźmi

Władze Holandii otwierają nowe punkty, do których mogą zgłaszać się osoby będące ofiarami handlu ludźmi.

Mimo, iż żyjemy w XXI wieku, to niewolnictwo nadal istnieje. W niektórych regionach handel ludźmi to nadal intratne zajęcie dla grup przestępczych. Problem ten dotyczy również w dużej mierze Holandii, dlatego władze tego kraju postanowiły, iż otworzą kolejne miejsca wsparcia dla ofiar.

Handel ludźmi

Zwykle scenariusz jest bardzo podobny, doskonałe warunki pracy w obcym kraju, dobre wynagrodzenie, liczne luksusy i darmowy transport. Do tego łatwa i przyjemna praca. Nic tylko pakować się i jechać, tym bardziej że to oferta last minute. Na miejscu jednak okazuje się, że nie jest tak wesoło. Opiekun zabiera dokumenty, zamiast doskonałych pokojów hotelowych jest stary brudny materac, a zamiast godziwego wynagrodzenie bandyta z pałką każący pracować po 12-16 godzin dziennie. Jeszcze gorzej jest w przypadku wielu młodych kobiet, które zwiedzione propozycjami pracy jako kelnerki, barmanki czy pokojówki, trafiają do domów publicznych. Co roku taki los spotyka tysiące osób, w tym nierzadko również Polki i Polaków.

Podobnie sprawa wygląda z emigrantami z Afryki, którzy w ten sposób muszą spłacić dług przemytnikom.

Holenderski rząd chce stworzyć 36 nowych punktów pomocy ofiarom handlu ludźmi. Na ten cel zarezerwował w budżecie co roku 2 miliony euro.

Punkty pomocy ofiarom handlu ludźmi

Rząd Holandii, jak i inne kraje Europy, starają się walczyć z tym procederem. Prowadzone są zakrojone na szeroką skalę działania Interpolu, a lokalne oddziały policji dokonują nalotów i sprawdzają podejrzane lokalizacje. Oprócz tego prowadzone są liczne kampanie informacyjne uświadamiające ludziom, iż czasem niektóre oferty są zbyt piękne, by mógłby być możliwe.

Do szerokiej gamy działań swoją kolejną już cegiełkę postanowił dołożyć również Holenderski rząd.

Postanowił on otworzyć kolejne 36 placówek, w których ofiary handlu ludźmi i inni borykający się ze złożonymi problemami mogą się zgłosić, aby uzyskać pomoc. Punkty te będą zlokalizowane na terenie Almere, Alkmaar, Amsterdam, Rotterdam i Zwolle. Miejsca te mają być miejscami schronienia, bezpieczeństwa, w których na ludzi z problemami, będzie czekać wykwalifikowany personel, wybrany przez Stowarzyszenie Gmin Holenderskich. Eksperci Ci mają nie tylko pomóc w detoksie prochów, jakimi byli faszerowani współcześni niewolnicy, ale także pomóc wrócić do kraju, uporać się z traumą, czy znaleźć bezpieczne schronienie przed ścigającymi przestępcami.

Wydawać by się mogło, że w Holandii problem handlu ludźmi nie jest zbyt duży. Okazuje się jednak, że liczba samych zarejestrowanych ofiar co roku oscyluje w granicy tysiąca i to samej Holandii.