Nowe flagi na holenderskich plażach

Pogoda jeszcze nas nie rozpieszcza, ale już niedługo holenderskie plaże zapełnią się ludźmi chcącymi zażywać kąpieli słonecznych i wodnych. To właśnie dla nich władze postanowiły zmienić flagi powiewające na plaży. Okazało się bowiem, iż nie poprawiały one bezpieczeństwa. Czemu? Ludzie je ignorowali, bo ich nie rozumieli.

Stare barwy

Przez wiele lat na niderlandzkim wybrzeżu można było spotkać kilka flag. Czerwoną – oznaczającą zakaz kąpieli, żółtą – gdy warunki do pływania są niebezpieczne, czerwono-żółtą – oznaczającą, że ratownicy strzegą tej plaży. Oprócz nich występowała jeszcze flaga w czarno-białą szachownicę wyznaczająca teren sportów wodnych. Flaga ze znakiem zapytania wywieszana, gdy służby odnalazły zgubione dziecko. Była jeszcze flaga rękaw – wskazująca na silny wiatr i ostrzegająca, że pływanie na dmuchanym sprzęcie wodnym jest niebezpieczne, a także fioletowa ostrzegająca o skażeniu w wodzie czy niebezpiecznych zwierzętach (np. parzące meduzy).

Informacje co oznaczają poszczególne flagi widniały na tablicach umieszczonych przy zejściach na plażę. Wiadomości tam zapisane często były prezentowane w wielu językach, tak aby rozumieli je i autochtoni i przyjezdni.

 

Ignorancja

W ostatnim czasie Vrije Universiteit Amsterdam przeprowadziło jednak badania dotyczące owych flag. Część służb zastanawiała się bowiem czemu mimo, np. wywieszenia czerwonej flagi ludzie wchodzą do wody. Wyniki badania były porażające. Okazało się bowiem, iż duża część osób korzystających z plaż i kąpiących się w morzu nie wie, co oznaczają dane proporce. Dla nich jest to tylko kolorowy kawałek materiału, który nie niesie za sobą informacji.

 

Konsternacja

To doprowadziło do niemałej konsternacji. Okazało się, iż ludziom po prostu nie chce się zaczerpnąć informacji na ten temat. Zamiast jednak obrażać się na społeczeństwo, postanowiono działać. Wraz z początkiem maja na niderlandzkich plażach pojawią się nowe, czytelne flagi.

Kolory i symbole

Jak owe flagi będą wyglądać? Kolorystyka pozostaje taka sama. Oprócz niej na płótnie pojawią się jednak również symbole, znaki i napisy w języku angielskim. Przykładowo zakaz pływania to czerwona flaga ze znakiem zakaz pływania i napisem „Do not swim”. Wszystko to ma maksymalnie uprościć przekaz i nie pozostawić miejsca na wątpliwości.
Dlaczego zaś w Holandii umieszczono tekst w języku angielskim, a nie niderlandzkim? Ratownicy wskazują, iż jest to powszechnie znany język, który rozumiany jest również przez turystów, czy pracowników migrujących. Gdyby jednak ktoś miał problemy ze zrozumieniem, tak jak dawniej przed wejściem na plaże również będą stać tablice informacyjne z tekstami w wielu językach.

Źródło: https://nieuws.steffie.nl/nieuws/nieuwe-vlaggen-op-het-strand.html

Dwa lata

Nowe flagi, owoc współpracy holenderskiej Brygady Ratowników, KNRM, Krajowej Rady Bezpieczeństwa Pływackiego i Holenderskiego Instytutu Bezpieczeństwa na Pływalniach mają pojawić się na wszystkich kąpieliskach w ciągu dwóch lat.  Możliwe jednak, iż zmiana wejdzie w życie szybciej. Wiele gmin już teraz bowiem wywiesza nowe oznaczenia. Przykładowo w Scheveningen pojawiły się one właśnie już w maju.

Źródło:  Nu.nl
Źródło:  Nieuws.steffie.nl