Nieznane wirusowe zapalenie wątroby w Holandii
Na świecie jest już pierwsza ofiara śmiertelna nowego, nieznanego patogenu powodującego ostre wirusowe zapalenie wątroby. WHO mówi o martwym dziecku. Sprawa ta wywołała też pewien niepokój w Holandii. Wszystko dlatego, iż w ciągu ostatnich dni w Niderlandach do szpitala przyjęto 4 dzieci z ostrym zapaleniem wątroby. Oprócz nich w krótkim czasie na odziały trafiło jeszcze dwóch chorych, u których również stwierdzono podobny problem, tyle iż w nieco łagodniejszej formie.
Zabija dzieci
Jak wskazują lekarze, nowa mutacja wirusowego zapalenia wątroby dotyka głównie najmłodszych, dzieci poniżej 10 roku życia. Zakażenie patogenem objawia się takimi dolegliwościami jak żółtaczka, biegunka, wymioty i ból brzucha. Jak wskazuje WHO, choroba ta przybiera wśród latorośli różny przebieg, w niektórych wypadkach młodzi pacjenci są w stanie przechorować ją w domu. Inni muszą zaś trafić do szpitala, na oddziały specjalistyczne. Lekarze informują również o tym, iż musieli już przeprowadzić kilka ratujących życie przeszczepów wątroby. Ostatnio zaś okazało się, iż nowy wirus ma na swoim koncie już pierwszą ofiarę śmiertelną.
Apel do lekarzy
Sytuacja jest na tyle niepokojąca, iż WHO apeluje do lekarzy, by nie bagatelizowali nawet najmniejszych objawów wskazujących na WZW. Najgorsza sytuacja pod tym względem występuje obecnie w Wielkiej Brytanii. Tamtejsza służba zdrowia zgłosiła bowiem 114 z 169 obecnie wykrytych przypadków. Wirus jednak się rozprzestrzenia, w zeszłym tygodniu podobne objawy u dzieci zaobserwowano również w USA, Hiszpanii, Izraelu, Danii, Irlandii, Włoszech, Norwegii, Francji i Rumunii. Teraz do tej listy dochodzi również Holandia.
Wzrost zachorowań
Zwykle w ciągu całego roku w Niderlandach ma miejsce kilka przypadków wirusowego zapalenia wątroby. W tym roku nowy szczep sprawił, iż od połowy marca do teraz, do szpitala specjalistycznego UMC Groningen przybyło 4 małych pacjentów. W przypadku trójki z nich, by uratować, ich życie trzeba było przeszczepić wątroby. W ostatnich dniach wirusa wyryto u kolejnej dwójki maluchów. Tam jednak zakażenie przybrało łagodny przebieg i wyzdrowiały one po kilkudniowym leczeniu domowym.
COVID?
Skąd nagle pojawił się nowy szczep? WHO podejrzewa, iż zakażenia te mogą mieć związek z koronawirusem. Badania jednak trwają i za wcześnie jest, by potwierdzić lub jednoznacznie obalić tę hipotezę.
Źródło: Ad.nl