Mutacja koronawirusa COVID19 Holendrzy w potrzasku
Mutacja koronawirusa w Wielkiej Brytanii sprawiła, iż praktycznie z dnia na dzień Zjednoczone Królestwo zostało bardzo mocno odcięte od świata. Wiele krajów, w tym Królestwo Niderlandów, nałożyło na Brytyjczyków nowe obostrzenia. Co jednak z Holendrami „uwięzionymi” na Wyspach? Rząd każe im ratować się samemu i zostawia ich na pastwę nowej odmiany COVID-19. Wielu z nich będzie musiało spędzić Boże Narodzenie w szoferkach lub motelach w Anglii.
Władze ostrzegały Holendrów
Jak wskazał holenderski MSZ, każdy obywatel Królestwa Niderlandów wiedział co ryzykuje wyjeżdżając, nie tylko do Wielkiej Brytanii, ale w ogóle za granicę. Od początku listopada gabinet zdecydowanie odradzał jakiekolwiek podróże zagraniczne. Holendrzy mieli zostać w ojczyźnie i opuszczać ja tylko jeśli będzie to absolutnie konieczne. Ostrzeżenie to zostało wydane właśnie, by uniknąć sytuacji jaka ma teraz miejsce w Wielkiej Brytanii.
Mutacja koronawirusa - Holendrzy pozostawieni samym sobie
Rząd w Hadze zostawia więc swoich obywateli na pastwę wirusa i swoich własnych umiejętności. Jedyna szansa, by władze zainterweniowały to tak zwane przypadki specjalne, wymagające odpowiedniego współczucia i niezbędnej ewakuacji. Jakie są jednak przesłanki, by je spełnić. Tego nie podano dokładnie.
W efekcie szansa, iż "osierocen"i przez swoją ojczyznę Holendrzy wrócą na Boże Narodzenie do domu, jest praktycznie zerowa. MSZ nie chce podejmować się zbędnych działań, te bowiem mogłyby doprowadzić do tego, iż nowa mutacja koronawirusa zostałaby zawleczona do Holandii.
Kierowcy
Biznesmeni jadący w interesach do Wielkiej Brytanii, czy krewni odwiedzający swoje rodziny to tylko jedna część przymusowo osadzonych na Wyspach. Podobny los spotkał wielu holenderskich i polskich kierowców ciężarówek. Tiry gromadzą się w długich kolejkach przed wjazdem do kanału i przed przeprawami promowymi. Wszystkim tym kierowcom grozi spędzenie Bożego Narodzenia w szoferce na obcej ziemi z dala od domu. Holenderski związek zawodowy FNV apeluje, by pozwolić wrócić tym ludziom do domu. Rząd jednak nie jest zbyt skłonny spełnić prośby związkowców.
Całkowite odcięcie
Wszystkie te problemy wiążą się z sytuacją w Wielkiej Brytanii. Nowa mutacja koronawirusa sprawiła, iż początkowo wiele krajów zawiesiło połączenia lotnicze z Anglii. Uziemiono wszystkie loty, a ludzie z maszyn, które akurat były w powietrzu muszą przejść kwarantannę na lotniskach do momentu uzyskania wyników testów. Wkrótce po ograniczeniu ruchu lotniczego zapadła decyzja o zamknięciu również pasażerskich połączeń promowych. Możliwe są tylko połączenia towarowe. Zatrzymany został również pasażerski ruch kolejowy.
Zatrzymać wirus na Wyspach Brytyjskich
Holandia jest więc w stanie poświęcić swoich obywateli w imię większego dobra, by uchronić całe społeczeństwo. Nowa mutacja koronawirusa, gdyby pojawiła się obecnie w Holandii na masową skalę, spowodowałaby kompletną zapaść tamtejszej służby zdrowia. Ponadto nowa odmiana, która dostałaby się na kontynent, mogłaby się rozszerzyć w niekontrolowany sposób. Tak zaś jest szansa, iż powstrzyma ją kanał La Manche i Morze Północne.