Latasz do Holandii liniami Wizz Air lub Ryanair, to Cię zainteresuje

Ryanair i Wizz Air, znane i popularne tanie linie lotnicze, z milionowymi karami. Wszystko z powodu wprowadzania swoich pasażerów w błąd.


Wizz Air i Ryanair to tak zwane „tanie linie lotnicze”, które są dobrze znane wszystkim podróżującym po Europie. To z nich najczęściej korzysta również wielu pracowników udających się na etat do Holandii lub wracających na weekend z Niderlandów do domu. Wszystko dlatego, że przy kosztach porównywalnych z biletem autobusowym, zapewniają dużo krótszy czas podróży. Niestety jak to zwykle bywa w przypadku promocji czy „supertanich rzeczy”, diabeł zawsze tkwi w szczegółach. Tym właśnie detalom postanowił przyjrzeć się włoski urząd do spraw konkurencji.

Zmiany w przepisach uderzające w pasażerów

Całe postępowanie jest skutkiem wprowadzonych w drugiej połowie ubiegłego roku przepisów dotyczących bagażu podręcznego. Chodzi tutaj o rozporządzenia, na mocy których w liniach Ryanair i Wizz Air bezpłatnym bagażem podręcznym może być tylko torba, walizka lub plecak mieszczący się w niewielkiej przestrzeni pod siedzeniem pasażera.

Czy dzięki restrykcjom będzie można znów latać z darmowym, dużym bagażem podręcznym?

Milionowe kary

Sąd uznał to działanie jako „niewłaściwą praktykę”, która jawnie wprowadza klientów w błąd. Wszystko dlatego, że zdaniem Włochów, można tutaj mówić o umyślnym zatajaniu ceny. Ponieważ do biletu oferowanego przez przewoźników, niewliczony zostaje tak podstawowy element, jak duży bagaż podręczny, którego koszt zwykle oscyluje w granicach do 5 do 25 euro.

Mówiąc prościej. Włosi uważają, że nie można sztucznie zaniżać i promować ceny biletu pozbawionego tak ważnego elementu, jakim jest bagaż. Działanie to wprowadza więc w błąd pasażerów, którzy faktycznie muszą czasem zapłacić nawet dwa razy więcej, niż sugeruje początkowa cena. Wyjątek stanowią tu jedynie klienci podróżujący prawie całkowicie bez bagażu, lecz oni stanowią jedynie niewielki procent pasażerów.

Skutkiem decyzji włoskiego urzędu jest nałożenie kar w wysokości 3 milionów euro na linię Ryanair i 1 milion euro na Wizz Air.

Odwołanie od decyzji

Obie linie lotnicze zapowiedziały odwołanie od decyzji włoskich organów kontroli, zapewniając, iż ich polityka bagażowa jest jasna, przejrzysta, a przede wszystkim zgodna z prawem. Niezależnie jednak od wyniku dalszego postępowania w tej spawie, włoski wyrok stanowi pewnego rodzaju światełko w tunelu dla wszystkich wybierających tanich przewoźników. Pojawił się bowiem precedens zwracający uwagę na stale zmieniające się formy dopłat, z którymi muszą liczyć się podróżujący. Być może dzięki tej sprawie, kupując bilety i dochodząc do końca procedury transakcyjnej, te nadal będą tanie, a pasażer będzie mógł, tak jak kiedyś, wnieść za darmo na pokład duży bagaż podręczny. Czas pokaże..