Polacy pracujący w Sandd będą musieli zmienić firmę?

Wszyscy pracownicy, w tym i Polacy zatrudnieni w blisko 20 tysięcznym zespole Sandd, będą w najbliższym czasie musieli zmienić swojego pracodawcę.


Od wielu lat na rynku holenderskich usług pocztowych konkurowały ze sobą dwie firmy: PostNL i Sandd. Wczoraj (25.02.19) podczas konferencji dotyczących planów rozwojowych na 2019 rok, PostNL ogłosił, że to koniec konkurowania z rywalem, ponieważ Sandd wkrótce przestanie istnieć.

Rozwiązania biznesowe

Sandd przejdzie do historii jednak nie na skutek problemów finansowych czy upadłości, a fuzji. Holenderski potentat na rynku usług pocztowych PostNL, podpisał bowiem umowę z Sannd, inkorporując ją w swoje struktury. Wszystko dzięki niebagatelnej kwocie 130 milionów euro, za które została sprzedana spółka. Wszystkie formalności prawne są już praktycznie spełnione. Jedyne co wstrzymuje jeszcze umowę przed wejście w życie, to konieczność jej zatwierdzenia przez ACM, czyli Niderlandzki Urząd ds. Konsumentów i Rynków. Sprawdza on, czy zakup jest zgodny z holenderskim prawem dotyczącym konkurencji.

Blisko 20 tysięcy ludzi będzie musiało zmienić pracodawcę.

Co z pracownikami

Wydawać by się mogło, iż wykupienie Sandd, ma na celu pozbycie się konkurenta. Przez co blisko 20 tysięcy pracowników z Holandii, Polski, Niemiec i innych narodowości, będzie musiało szukać nowego zatrudnienia. Faktycznie wszyscy oni będą musieli zmienić firmę. Będą to jednak tylko kosmetyczne zmiany. 16 000 pracowników, przede wszystkim dostawców i listonoszy, otrzyma pracę w PostNL na analogicznych stanowiskach. Pozostałe zaś 3000 pracowników również będzie miało zagwarantowaną pracę w nowej firmie lub firmach jej podległych. PostNL nie planuje więc w żaden sposób pozbywać się doświadczonych i rzetelnych pracowników konkurenta.

Dla wspólnego dobra

Tak duże przejęcie na rynku usług pocztowych spowodowane jest kurczącym się powoli rynkiem tego typu usług. Firmy postanowiły więc ciąć koszty.

Cięcie to nie jest jednak nie wiąże się z pogorszeniem usług. Te bowiem, dzięki nowym pracownikom ulegną polepszeniu. Fuzja to gwarancja, że usługi będą nie tylko przystępne cenowo. To też nowy standard szybkości, gdyż poczta w każdym miejscu w Holandii będzie wysyłana i odbierana pięć razy w tygodniu.

Fuzja dobra dla wszystkich

Wszyscy są zadowoleni

Fuzja dwóch potentatów pocztowych, z których jeden – Post NL miał 70% rynku, a drugi Sandd 30% jest dobrą wiadomością dla wszystkich. Od klientów, którzy będą mogli się cieszyć z szybszego działania poczty. Związki zawodowe i pracowników, dzięki gwarancjom miejsc pracy, aż po polityków, gdy we wrześniu ubiegłego roku Izba Reprezentantów wskazała, iż taka fuzja między firmami pocztowymi byłaby wysoce wskazana.