Kolejne zatrzymania w operacji Alfa

Trup na autostradzie A50

Najnowsze informacje z Holandii w sprawie krewnych Martiena R.
Funkcjonariusze holenderskiej policji zatrzymują 5 osób podczas operacji wymierzonej w grupę przestępczości zorganizowanej w Brabancji Północnej. Działania te to część "operacji Alfa".

Nowe informacje z Holandii mówią o czterech zatrzymanych mężczyznach w wieku 59, 44, 44 i 25 lat. Bransoletki na swoje nadgarstki otrzymała również 50-letnia kobieta. Wedle danych przekazanych przez policję, aresztowaną oraz trzech mężczyzn z zatrzymanej grupy, mają być członkami mafijnej rodziny i być powiązani z Martienem R. Ostatni zatrzymany to zaś osoba spoza rodzinnych koligacji. Mężczyzna ten uczestniczył jednak czynnie w handlu bronią.

Przeszukania

Gdy domowników zatrzymano, śledczy przeszukali ich dom w Oss. W nieruchomości funkcjonariusze odnaleźli kosztowności o wartości dziesiątek tysięcy euro. Co ciekawe znaleziska te znajdowały się w budynku, który już jakiś czas temu był przeszukiwany. To zaś, wedle nieoficjalnych informacji, może potwierdzać, iż przestępcy zdołali wcześniej ewakuować część drogich rzeczy w obawie przez policyjnym nalotem.

 

Zatrzymania, którymi pochwaliła się w tym tygodniu holenderska policja, to część tak zwanej „Operacji Alfa”, mającej na celu walkę z przestępczością zorganizowaną na terenie Brabancji. W dochodzeniu tym stróże prawa aresztowali już wspomnianą głowę rodziny - Martiena R., jego syna i brata, oraz trzech ich bliskich współpracowników. Przeszukano również ośrodki przyczep kempingowych w Oss, w Berghem, Lith, a nawet w Lommel w Belgii.

 

Bunkry

W miejscach tych policja zabezpieczyła nie tylko duże ilości narkotyków i pieniędzy. Informacje z Holandii i Belgii były wręcz niepokojące. W części tych ośrodków śledczy odnaleźli bowiem broń w postaci karabinów szturmowych, granatów czy bardzo silnych materiałów wybuchowych. Wszystko to, ukryte w specjalnie przygotowanych bunkrach i ziemiankach, mogłoby z powodzeniem wystarczyć do uzbrojenia kilkunastoosobowego oddziału wojska, nie mówiąc już o terrorystach czy grupie przestępczej.

Pomimo tych sukcesów funkcjonariusze nie kończą postępowania. Cały czas zbierają dowody i starają się namierzyć koleje komórki tej wręcz mafijnej rodziny. Służby nie wykluczają więc następnych aresztowań, nalotów i przeszukań obiektów zarówno na terenie samego Królestwa Niderlandów, jak i krajów ościennych.

 

Interesują Cię najnowsze informacje z Holandii? Wejdź na naszą stronę główną.