Kierowca skutera – jak on był w stanie prowadzić?!
W sobotę doszło do ciekawego pościgu w Walcheren. Patrol rowerowy policji ruszył w pogoń za kierowcą skutera. Gdy mundurowi go dopadli byli w szoku, nie dlatego że im się udało, ale dlatego, że zmotoryzowany był w stanie w ogóle jechać w jakikolwiek sposób jednośladem.
Kontrola
Patrol policji w sobotni wieczór zatrzymał do kontroli kierowcę skutera. Miało to być rutynowe działanie sprawdzające, czy zmotoryzowany jest trzeźwy, ma ubezpieczenie na prowadzony pojazd i czy nie ciążą na nim żadne mandaty. Akcja ta jednak szybko przerodziła się w pościg, ponieważ mężczyzna początkowo faktycznie zwolnił na widok oficerów, ale później dodał gazu i odjechał.
Silnik kontra mięśnie
W tym momencie rozpoczął się pościg, podczas którego przeciw silnikowi skutera stanęła siła mięśni nóg policjantów z patrolu rowerowego. Mogłoby się wydawać, iż w takim pojedynku maszyna zawsze wygra z człowiekiem. Sobotniej nocy było jednak inaczej. Kierowca na skuterze uciekał bowiem dość niemrawo. Wydawało się, że ma problemy z opanowaniem maszyny. Dzięki temu po wielu spalonych kaloriach i sporym wysiłku rowerzyści zatrzymali jednak skuter.
Rozwiązanie zagadki
Gdy oficerowie dopadli mężczyznę na skuterze, okazało się, iż prowadził on pojazd bez prawa jazdy. Nie był to jednak powód jego niemrawej jazdy. Gdy został poddany badaniu alkomatem, mundurowi zapewne musieli myśleć, iż ich sprzęt się popsuł. Zmotoryzowany wydmuchał bowiem wartość dwunastokrotnie przekraczającą maksymalną dopuszczoną przepisami ilość alkoholu w wydychanym powietrzu.
Rodziło się więc pytanie, jakim cudem człowiek ten potrafił chodzić prosto, nie mówiąc już o jeździe na jednośladzie.
Konsekwencje
Policja w zaistniałej sytuacji zabrałaby kierowcy prawo jazdy. W sobotę, jak wspomnieliśmy, nie było jednak czego zabierać. W efekcie kierowcę czekać będzie zapewne wysoka grzywna, nałożona już przez sędziego policyjnego, długi zakaz prowadzenia pojazdów (jakby chciał zdobyć uprawnienia). Możliwa jest nawet kara aresztu, czy prac społecznych jeśli okaże się, że pod tym względem jest on recydywistą. Duże znaczenie w tej sprawie będą mieć też relacje policji. Doszło tu bowiem do ucieczki przed nią. Jeśli ta ucieczka stwarzała zaś zagrożenie dla postronnych uczestników ruchu, mężczyznę czekają dodatkowe konsekwencje.
Źródło: AD.nl