Inflacja spada, ale ceny rosną nadal

Dobre wieści płyną z holenderskiej gospodarki. Inflacja w marcu spadła do poziomu 4,4%. To zaś oznacza, iż średnie ceny w sklepach są „tylko” o cztery procent wyższe niż rok wcześniej. Wiadomość ta nie jest jednak aż tak optymistyczna jak mogłaby się wydawać.

Jak donosi Statistics Netherlands, inflacja w marcu wyniosła 4,4%. Jest więc niższa niż w lutym. Efekt ten to między innymi skutek spadających cen energii. Mimo tych optymistycznych wiadomości za codzienne zakupy znów musimy zapłacić więcej niż w lutym. Jak to możliwe?

Inflacja na poziomie 4,4% oznacza, iż wartość pieniądza spadała o 4,4% w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. To zaś przekłada się na to, iż jeśli dany produkt ma taką samą wartość, jak rok temu będzie co najmniej o 4,4% droższy, nie uwzględniając przy tym innych zmiennych w tym, np. kosztów energii potrzebnej do jego wytworzenia czy rosnących kosztów pracy.

O połowę mniej

4,4% inflacja w marcu jest o blisko połowę niższa niż w lutym gdy wynosiła 8%. Jest to również o ponad 10% mniej niż we wrześniu 2022, w którym wyniosła 14,5%. Wszystko to pozwala optymistycznie patrzeć w przyszłość tym bardziej, iż spadają ceny prądu, gazu i ropy.

Ceny w górę

Mimo, iż inflacja spada ceny żywności, napojów czy np. wyrobów tytoniowych (nie wliczając w to akcyzy), rosną. Rosną również ceny towarów przemysłowych. Czemu? Wszystko z racji punktu wyjściowego. W marcu 2022 inflacja była na poziomie 9,7%. W 2021 było to zaś jedynie 1,9. Biorąc więc za punkt wyjścia 2021 rok, inflacja wynosi 14,5%. Dlatego też społeczeństwo tak mocno to odczuwa i relatywnie biednieje, ponieważ podwyżki płac w układach zbiorowych nie zawsze pozwalały wyrównać wzrosty cen.

Kiedy ceny zaczną spadać?

Obecnie spadająca inflacja nie zapewni więc spadku cen, co najwyżej jedynie zwolni ich wzrost. Co musiałoby się stać, by ceny wreszcie poszły w dół? Musiałoby dojść do deflacji. Jest to jednak raczej niemożliwe, tym bardziej iż Królestwo Niderlandów z racji na specyfikę tamtejszej gospodarki zawsze miało jeden z wyższych wskaźników inflacji w Europie Zachodniej. W efekcie nie mamy dla Państwa najlepszych wiadomości. W nadchodzących miesiącach ceny raczej nie spadną, co najwyżej spowolni się ich wzrost.

Źródło:  Nu.nl