Holenderskie „płynne złoto” traci u siebie

Heineken sprzedaje swoje browary

Pochodzący z Amsterdamu browar Heineken jest dumą wielu Holendrów, którzy uważają, iż ten złocisty trunek jest ich skarbem narodowym. Dzięki temu zaś, że można go spotkać na całym świecie, obywatel Niderlandów obojętnie, gdzie by nie znalazł, może zawsze zakosztować smaku domu. Problem jednak w tym, iż piwowarzy nie mają się tak dobrze, jak mogłoby się początkowo wydawać.

Wyniki

Browar Heineken przedstawił wyniki sprzedaży piwa uzyskane w pierwszej połowie 2019 roku. Według nich spółka sprzedała o 3,1% więcej tego alkoholowego napoju niż w analogicznym okresie w roku ubiegłym. To zaś poskutkowało wzrostem dochodów o 5,6 procent, ustanawiając go na poziomie 11,5 miliarda euro.

Nie tak wspaniale jak mogłoby się wydawać

Sytuacja wygląda więc nad wyraz pomyślnie. Problem pojawia się jednak gdy spojrzymy na mapę. Okazuje się bowiem, że browar uzyskał wzrost sprzedaży w Azji, gdzie w stosunku do roku ubiegłego nastąpił ponad 10% wzrost. Podobne zielone słupki pokazują dane z Afryki, Bliskiego Wschodu oraz Europy Wschodniej. W tych trzech rejonach stopa wzrostu to około 7%. Niestety na swoim rodzimym podwórku w Europie Zachodniej doszło do zmniejszenia sprzedaży i konsumpcji piw marki Heineken. Nie jest to wprawdzie jeszcze duży spadek, ponieważ wynosi on zaledwie 1,5%, niemniej jednak sytuacja ta wzbudziła zaniepokojenie marki.

Wszystko przez piłkę nożną

Czemu tak się dzieje? Analitycy browaru podają kilka ciekawych zmiennych powiązanych ze spożyciem ich piwa. Pierwszą z nich jest… piłka nożna. 2018 to rok mistrzostw, a te zawsze generowały zyski. Nieodłącznym elementem dobrego meczu z kumplami jest bowiem dobre piwo. Drugim poważnym elementem wpływającym na tę drobną zapaść ma być pogoda, która w tym roku nie rozpieszczała. Sezon grillowy zaczął się dość późno, więc mniej ludzi spędzało czas pod chmurką ze złocistym napojem z pianką prosto z amsterdamskich kadzi.

Notowania

Niewiele słabsza sprzedaż odbiła się jednak dość mocno na browarze w innym zakresie. Browar Heineken od dłuższego czasu można spotkać na holenderskiej giełdzie. Informacja o zmniejszeniu sprzedaży w Europie nie została zbyt dobrze przyjęta na parkiecie w Amsterdamie. Na otwarciu indeks browaru spadł o 6 procent, co było do przewidzenia.