Holenderskie kobiety i dzieci w syryjskich obozach
Jak zawiadamia AIVD, w obozach dla uchodźców na syryjsko-kurdyjskiej granicy, przebywa obecnie około 10 Holenderek wraz z 25 dziećmi.
Czekają w obozach
Jakiś czas temu, świat obiegły informacje o nastoletniej Brytyjce, która uciekła do tak zwanego Państwa Islamskiego, tam urodziła dziecko, a teraz chce wrócić na wyspy. Okazuje się, z podobnym problemem borykają się nie tylko Anglicy. Jak podaje General Intelligence and Security Service (AIVD), czyli odpowiednik ABW i wywiadu, w samych tylko obozach dla uchodźców znajduje się 10 Holenderek z 25 dzieci, które gdyby była taka możliwość, wróciłby do Holandii.
Holendrzy są podzieleni
Mając w pamięci wiele zamachów terrorystycznych, których dopuściło się ISIS w Europie, wielu Holendrów kategorycznie odmawia ludziom powiązanych z terrorystami powrotu do kraju. Niemiej w tak różnorodnym kulturowo i etnicznie narodzie pojawiają się również głosy o tym, by dać tym ludziom drugą szansę, tak by odpokutowali swój błąd i stali się częścią społeczeństwa. Kwestią wzbudzającą wiele emocji są również dzieci, które ze względu na prawo krwi, są obywatelami Holandii. Ponadto nie powinny one odpowiadać za zbrodnie rodziców i cierpieć z powodu wojny, w której są również ofiarami z powodu odebrania im normalnego dzieciństwa. Problem jednak w tym, czy dla dobra dzieci odebrać je matkom. Sytuacja bardzo sie więc skomplikowała i na chwilę obecną władze krajów Unii Europejskiej nie potrafią znaleźć dobrego wyjścia z tego impasu.
Holenderski rząd musi podjąć decyzję, w której stawką jest życie dziesiątek dzieci.
Setki maluchów
Jak podaje wywiad, w Syrii nadal znajduje się około 120 Holenderskich obywateli. 85 nadal walczy po stronie ISIS, a 30 to ludzie powiązani w mniejszym lub większym stopniu z tą organizacją terrorystyczną. Oprócz tego, w strefie konfliktów na bliskim wschodzie, znajduje się jeszcze około 200 dzieci, które mogłyby mieć holenderskie obywatelstwo (jeden z rodziców był Holendrem lub uzyskał holenderskie obywatelstwo podczas długiego pobytu w tym kraju). Część z nich została odebrana rodzicom i poddana indoktrynacji religijno-politycznej przez Państwo Islamskie, co może wiązać się z dużym zagrożeniem w momencie sprowadzenia ich do kraju. Tym bardziej że maluchy, którym przez całe ich życie wpaja się zasady świętej wojny, nie znają innego świata, ani kultury.
Stan zagrożenie w Niderlandach
Obecnie, między innymi z racji na powracających z Syrii bojowników, w Holandii utrzymuje się 4 w pięciostopniowej skali alert zagrożenia terrorystycznego. Służby zaś nieustannie prowadzą działania mające na celu neutralizację ewentualnych zagrożeń. Tak jak to miało miejsce pod koniec września 2018 np. gdy aresztowano siedem osób planujących dokonać ataków na imprezy masowe w Holandii.