Holandia zarabia miliardy na turystach
Do Królestwa Niderlandów przyjeżdżają nie tylko pracownicy migrujący. Kraj ten chętnie odwiedzany jest również przez turystów. Ci zaś nie skąpią pieniędzy w krainie tulipanów. Wczasowicze w ubiegłym roku zostawili w Holandii aż 96 miliardów euro. Jest to wzrost o ponad 60% w stosunku do 2021 roku.
Turyści bardzo chętnie odwiedzają w Niderlandach bary, restauracje, festiwale czy wszelkiego innego rodzaju miejsca rozrywki. Ludzie ci słono płacą też za noclegi w dobrych warunkach. Co jednak ciekawe z przytoczonej na wstępnie kwoty 96 miliarda euro zagraniczni turyści wygenerowali tylko około 1/3 tych dochodów (34,5 miliarda euro). Skąd więc owa pozostała część kwoty? Ta pochodzi od samym mieszkańców krainy tulipanów, którzy po przejechaniu czasem niespełna 100 kilometrów stają się turystami w innym regionie swojego własnego kraju.
Potężny przeskok
Skąd jednak tak wielki wzrost w porównaniu do 2021 roku? Odpowiedź na to pytanie jest akurat wyjątkowo prosta. 2021 rok to nadal czasy pandemii COVID-19. Wtedy to zagraniczni turyści praktycznie trzymali się z dala od Niderlandów. Wszystko z racji blokad i obostrzeń. W 2022 obostrzenia te zniknęły i Holandia znów stała się doskonałym miejscem do zwiedzania i imprez dla przybyszy z Europy jak i świata.
Ten ponowny napływ turystów, wraz z rozrzutnością „głodnych” wakacji mieszkańców Niderlandów, sprawiły, że dochody z turystyki osiągnęły w ubiegłym roku poziom, jaki odnotowano w 2019 roku, ostatnim przed pandemią.
Nie ma tak dobrze
Nie wszyscy skaczą jednak z radości. Brutalnie szczerze do sprawy podszedł Holenderski Urząd Statystyczny. Wskazał on, iż owszem Królestwo Niderlandów zarobiło aż 96 miliardów euro na turystyce, należy jednak pamiętać, iż wartości te nie zostały skorygowane o zmiany cen. Mówiąc inaczej, gdy rozmawiamy o tej sumie, nie uwzględniamy inflacji. Ta zaś wzrosła od 2019 roku więc i wartość 1 euro spadła od tego czasu. Owe 96 miliardów euro nie byłoby więc 96 miliardami w 2019 roku przez pryzmat siły nabywczej.
Niewielki procent
Prawie 100 miliardów euro wydaje się wręcz niewyobrażalną kwotą. Dla Holandii, jednego z najbogatszych krajów świata, jest to jednak tylko malutki element PKB kraju. Dość powiedzieć, iż owe 96 miliardów euro to tylko 3,7% dochodów gospodarki Królestwa Tulipanów. W 2021, gdy szalał COVID, branża ta wygenerowała 2,5%. Są to więc sumy, bez których w ostateczności budżet byłby się w stanie obejść.
Dla porównania turystyka w gospodarce Hiszpanii generuje aż 10% dochód. Tam więc, co było widać parę lat temu, pandemia i zapaść w branży spowodowały dużo większe problemy niż w Holandii.
Źródło: Nu.nl