Holandia wycofuje się z Miss Universe
Królestwo Niderlandów wycofuje się z udziału w wyborach Miss Universe. Holenderskie kierownictwo wyborów Miss zdecydowało się wycofać z imprezy po tym jak główny organizator nowej edycji konkursu nawiązała współpracę z pewną meksykańską firmą. To zaś zaowocowało wymianą dużej części pracowników w centrali, znajdującej się w Nowym Jorku. O co w tym wszystkim chodzi i dlaczego Holandia nie chce wysłać swojej uczestniczki?
Wszystko, co napisaliśmy wyżej, może brzmieć niezrozumiale i zapewniamy takie, jest nie tylko dla Państwa, ale i samych Holendrów. Nie do końca rozumieją oni, dlaczego podczas tegorocznej imprezy Miss Universe, która odbędzie się w Meksyku, wśród najpiękniejszych kobiet na świecie nie zobaczymy Holenderki.
Burza
Niektórzy dopatrują się w tym efektów małego trzęsienia ziemi, czyli wysłania ubiegłorocznej Miss Rikkie Kollé, która wygrała niderlandzką koronę jako pierwsza transpłciowa kobieta w historii tego kraju, co oczywiście wzbudziło niemałe oburzenie prawicowej części społeczeństwa. Nieliczni są nawet zdania, iż to, że mężczyzna z urodzenia wygrał tytuł to tylko efekt poprawności politycznej i sprawnej ręki chirurgów, a nie naturalnego piękna.
Nie o to chodzi
Dyrektorka Miss Holandii Monica van Ee zaprzecza jednak tym domysłom, wkładając je między bajki, choćby dlatego, iż w Miss Universe startowały już wcześniej osoby transpłciowe. Van Ee wskazuje na czynniki bezpieczeństwa. Tajska firma JKN Global Group, która przez wiele lat prowadziła imprezę, sprzedała 50% swoich udziałów pewnemu meksykańskiemu podmiotowi. Z jednej strony była to zwykła transakcja biznesowa. Z drugiej, jak wspomnieliśmy na wstępnie, zakończyła się dużymi czystkami personalnymi.
Wyjaśnienia
„Obecnie nie mamy tam żadnego znanego kontaktu. Wszystkie osoby, z którymi zawsze mieliśmy styczność, zniknęły” – przekazała Van Ee w rozmowie z Nu.nl dodając „Nie mam zamiaru nikogo tam wysyłać bez opieki, bo musimy mieć 100-procentową pewność, że wszystko jest dobrze zorganizowane”. Holendrzy chcą więc poczekać rok. Zobaczyć, jaki impreza będzie miała przebieg i zabezpieczenie. Nie chcą bowiem wysyłać swojej reprezentantki na drugi koniec świata, gdy nie ma pewności, czy będzie tam miała bezpieczeństwo i komfort. Dlatego jeśli impreza przebiegnie pomyślnie, za rok Miss Holandii weźmie udział w kolejnej edycji.
Rozczarowanie
Decyzja ta to może być jednak wielkie rozczarowanie dla tegorocznej miss, której wybory będą miały miejsce już w marcu. Mimo wygranej w kraju nie powalczy bowiem o tytuł najpiękniejszej na świecie.
Źródło: Nu.nl