Holandia kupuje kolejne Leopardy dla Ukrainy
Mimo iż obecnie świat obiegają zdjęcia zrównanych z ziemią miast Turcji, zachód nie zapomniał o tragedii wojny na Ukrainie. Holandia zdecydowała się dalej wspierać Ukraińców w walce o swój dom. W tym celu rząd chce kupić i wysłać na wschód 100 czołgów Leopard 1.
Królestwo Niderlandów, w porozumieniu z Niemcami i Danią, chce kupić co najmniej sto maszyn Leopard 1A5. Będzie to kolejny ciężki sprzęt przekazany przez Hagę po czołgach T72 kupionych w Czechach i wysłanych do Kijowa i po projekcie przekazania wydzierżawionych od Niemiec, holenderskich Leopardów 2 (w tej kwestii rozmowy się toczą).
Zestaw
Oprócz czołgów Niderlandy zamierzają kupić również amunicję, a także części zamienne i pojazdy serwisowe. Władze w Hadze mają zapewnić również szkolenie przyszłym czołgistom, tak by mogli oni maksymalnie wykorzystać zalety tych leciwych, ale nadal groźnych pancernych kotów.
Z magazynu
Leopard 1A5 to zmodernizowana wersja czołgu 1A1, czołgu, który wszedł do służby w 1965 roku. Wariant 1A5 to zaś ostatnia seryjna modyfikacja tej konstrukcji. Wprowadzono w nich między innymi nowy system kierowania ogniem, system ładujący taki sam jak w Leopardzie 2, czy zmodernizowane układy hydrauliki wieży. Maszyny te weszły do służby w 1987 roku. W Niemczech Leopardów tych używano zaś do 2003 roku.
Stare, ale są
Co więc mają te leciwe maszyny, czego nie mają Leopardy 2? „Jedynki” są dostępne i mogą być kupowane bezpośrednio od niemieckiego przemysłu. Pojazdy te bowiem kurzą się w niemieckich magazynach. Wysłanie ich na front będzie więc znacznie szybsze niż nowszych maszyn, które należałoby wcześniej wypisać ze stanu poszczególnych jednostek. Można więc powiedzieć, iż lepsze takie czołgi niż żadne.
Kluczowy moment
„Wojna na Ukrainie jest w kluczowym momencie. Spodziewam się nasilenia walk w nadchodzących miesiącach. Rosja nadal się mobilizuje i pojawiają się oznaki, że Kreml przygotowuje nową ofensywę” – mówi holenderska minister obrony, dodając - „Dlatego ważne jest zaopatrzenie w czołgi podstawowe”.
Przełamanie
Czy te 100 Leopardów 1 wraz z późniejszymi dostawami czołgów Leopard 2 zmienią sytuację na froncie i poprowadzą Ukraińców do zwycięstwa? Jest to wątpliwe, tym bardziej iż Rosja zalewa Ukrainę masą żołnierzy, stosując taktykę znaną z II Wojny Światowej – „Prędzej wam skończy się amunicja niż nam ludzie”. Dlatego też czołgi te nie tyle stworzą ukraiński pancerny walec, ale pozwolą zniwelować straty, jakie poniosły jednostki pancerne pod niebiesko żółtą flagą.
Źródło: Nu.nl