Groźby doprowadziły do zamknięcia szkoły
Wczoraj w Rotterdamie uczniowie trzech szkół nie musieli przychodzić do szkoły. Nie było to jednak spowodowane wcześniejszymi wakacjami. Dyrekcje placówek oświatowych zrobiły to po tym jak pojawiły się wezwania do „brutalnej demonstracji” w Dominicus Child Centre. Bano się więc, iż bezpieczeństwo dzieci mogłoby być zagrożone. Kto stał za tym wezwaniem? Tego jeszcze nie wiadomo.
Jak przekazała policja, otrzymali oni za pośrednictwem Meld Misdaad Anoniem (anonimową -jak sama nazwa skazuje), wiadomość o wezwaniu do czegoś, co zostało nazwane brutalną demonstracją. Sprawa wyglądała więc na poważną tym bardziej, iż funkcjonariusze lokalnej policji nie mieli pojęcia, skąd mogłoby pochodzić zagrożenie. Powód owej demonstracji też nie był znany. Co więcej, z racji anonimowości zgłoszenia nie było też żadnej możliwości weryfikacji jego wiarygodności. Policja jednak zdecydowała się podejść do tej sprawy wyjątkowo poważnie i powiadomiła szkołę przy Noorderhavenkade w północnym Rotterdamie, bo to właśnie tam miał się odbyć ów protest.
Zamknięcie szkoły
Szkoła po konsultacjach z policją zdecydowała się zamknąć swoje drzwi dla uczniów. Wysłano więc we wtorek specjalną wiadomość do rodziców uczniów, w której poinformowano ich, że ze względu na bezpieczeństwo malców i personelu w budynku nie będą odbywać się żadne zajęcia.
„Mamy wybór, czy jutro uczyć normalnie, czy zachować ostrożność” – pisze dyrekcja szkoły, dodając „Aby nie podejmować niepotrzebnego ryzyka, zdecydowaliśmy, że jutro Centrum Dziecka Dominicus będzie zamknięte”.
Trzy w jednym
Na początku tekstu pisaliśmy o trzech szkołach, a na razie mówimy o jednej. Co więc z pozostałymi dwiema? Oprócz Dominicus Child Centre, gdzie odbywa się nauczanie przedszkolne, zamknięte zostały również: Jenaplanschool De Blijberg i Daltonschool De Margriet. Ich dyrekcje zdecydowały się na to we wtorkowy wieczór. Jak wskazali dyrektorzy, w teorii zagrożenie ich nie dotyczyły, z racji jednak tego, iż placówki znajdowały się w tym samym budynku, nie chcieli oni narażać swoich podopiecznych na zbędne ryzyko.
Źródło: Rijnmond.nl
Źródło: Nu.nl