GGD podaje złe szczepionki pacjentom

Wiosenna fala koronawirusa w Holandii?

W Królestwie Niderlandów od kilku tygodni szczepienia idą pełną parą. Do punktów szczepień zapraszane są coraz młodsze osoby tak, by jak najszybciej wszczepić całe społeczeństwo dwiema dawkami,  aby ewentualna jesienna fala zachorowań ominęła krainę tulipanów. Z pośpiechem tym wiążą się jednak również pewne problemy. Holenderskie media ujawniają, iż w Groningen przez pomyłkę pacjenci otrzymali nie te szczepionki, co mieli.

Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego (RIVM), od kilku dni donosi o rosnącej liczbie zakażeń COVID-19, zwłaszcza wśród ludzi młodych (więcej o tym w osobnym materiale). Nie ma więc czemu się dziwić, iż gminy, a więc i jednostki GGD chcą jeszcze bardziej wytężyć pracę, by uchronić możliwie jak najwięcej osób przed zakażeniem. Pośpiech zaś, jak to zwykle bywa, nie jest dobrym doradcą.

Pomyłka

Jak podała w sobotę służba zdrowia z regionu Groningen, tamtejsze punkty szczepień przez pomyłkę podały 20 osobom preparat Astra Zeneki zamiast Moderny. Sytuacja została bardzo szybko wychwycona, a wykonywane iniekcje wstrzymane. Dzięki temu udało się ograniczyć całą sytuację tylko do wspomnianych dwudziestu przypadków. Informację o błędzie w sztuce zostały natychmiast przekazane poszkodowanym oraz ich lekarzom rodzinnym, którzy w najbliższych dniach mają baczniej przyglądać się swoim podopiecznym, jeśli by spostrzegli u siebie jakieś niepokojące objawy.

Bez konsekwencji

Błąd miał miejsce najprawdopodobniej podczas podania drugiej dawki. GGD nie mówi jednak w jakiej grupie wiekowej znaleźli się pechowi chętni na zastrzyk. Zdaniem ekspertów cała sytuacja wygląda na groźniejszą, niż jest w rzeczywistości. Substancje te bowiem to nie typowe leki, które można przedawkować. W Wielkiej Brytanii zastanawiano się nawet nad tym, czy nie szczepić Anglików dwoma różnymi preparatami, gdy wyspiarze borykali się z niedoborami szczepionek. Początkowe badania w tym zakresie wskazywały, iż nie ma przeciw temu większych przeciwwskazań.
Jedyne na co więc muszą zwrócić uwagę zaszczepieni to ewentualne skutki uboczne, które mogą wystąpić po podaniu tych preparatów.

Dochodzenie

Pomimo tego, iż cała sytuacja zakończyła się bez większych konsekwencji dla pacjentów, GGD rozpoczęło śledztwo mające na celu ustalić, jak doszło do pomyłki. Służba zdrowia w Groningen chce wiedzieć, czy było to zwykły błąd ludzki, niedopatrzenie, zaniedbanie czy może wynik działania niewłaściwych procedur, które należy zmienić, by takie sytuacje nie powtarzały się w przyszłości.