Gdy sędzia nie umie liczyć… Kuriozum na meczu Fortuny

Gdy sędzia nie umie liczyć kuriozum na meczu Fortuny

Co musi umieć sędzia piłkarski? Na pewno powinien znać zasady gry, dobrze by też kondycyjnie nadążył za zawodnikami. Wypadałoby również, by potrafił liczyć i to w zakresie powyżej 10. Jak się jednak okazało tego arbiter na sobotnim meczu między Fortuną Sittard a SC Heerenveen nie umiał, co doprowadziło do chyba najbardziej kuriozalnej sytuacji w tym sezonie.

rozliczenie podatku z Holandii

12 zawodnik

Żaden klub nie ma wątpliwości co do potęgi „12 zawodnika”. Doping kibiców potrafi dodać skrzydeł drużynie gospodarzy, zwiększyć ich morale i poprowadzić do zwycięstwa mimo przeciwności. W sobotę w przypadku Fortuny ów 12 zawodnik był dosłownym graczem na boisku. Drużyna ta przez pewien czas grała aż jedenastoma piłkarzami w polu i bramkarzem między słupkami.

 

Prosta matematyka

W 88 minucie spotkania trener Fortuny Danny Buijs zdecydował się na podwójną zmianę Ryana Fosso i Jaspera Dahlhausa zastąpił Darijo Grujcicia i Owena Johnsona. Dwójka ta wbiegła z ławki rezerwowych, ale Dahlhaus pozostał jeszcze na murawie i grał przez około minuty. W tym czasie Fortuna atakując, uzyskała rzut z autu. Gdy zorientowano się, że coś jest nie tak Dahlhaus zszedł do szatni. Fortuna zaś wznowiła grę od wyrzutu piłki i strzeliła wyrównującą bramkę, kończąc spotkanie wynikiem 2:2.

Wściekły

Robin van Persie nie ukrywał złości po meczu „Banda amatorów” – powiedział, komentując pracę sędziów, dodając: „Myślę, że to, co poprzedziło tego gola, było czymś naprawdę wyjątkowym (…) Fortuna miała dwunastu zawodników na boisku przez minutę przed tym wrzutem. Nie wiedziałem, że to jest dozwolone. Najwyraźniej jest dozwolone i możliwe. Nie możesz sobie tego wyobrazić? Że to jest po prostu dozwolone…”

 

Problemy

Sprawa 12 zawodnika jest bardzo delikatna. Sędziowie nie potrafiąc liczyć do 12, pozwolili na grę. Po okresie gry w przewadze wywalczono aut skutkujący zdobyciem uznanej bramki. Mecz skończył się remisem. Czy jednak tak powinno pozostać? Czy wynik powinien być zmieniony?
KNVB, czyli ogólnokrajowy związek piłkarski działający na terenie Holandii, zgłosił się do komisji regulaminowej IFAB - Międzynarodowej Rady Piłkarskiej, organizacji zajmującej się tworzeniem zasad piłki nożnej, o pomoc w tej sprawie. Sytuacja ta była bowiem tak kuriozalna, iż nikt nie spodziewał się, że może mieć miejsce. W przepisach nie ma więc wzmianki co robić w takiej sytuacji, gdy przez błąd sędziego gra na boisku nierówna ilość graczy w drużynach.

Jakim wynikiem skończy się ten mecz? KNVB musi poczekać na wykładnie IFAB. Dopiero po niej zapadnie decyzja co do wyniku spotkania. To zaś może jeszcze trochę potrwać.

Źródło:  AD.nl
Źródło:  Nu.nl