FVD przerywa kampanię po ataku ich lidera

FVD przerywa kampanię po ataku ich lidera

Holenderska partia Forum na Rzecz Demokracji (FVD) wstrzymała wczoraj prowadzenie kampanii wyborczej. Decyzja ta to efekt tego co stało w czwartkowy wieczór w Gandawie. W mieście tym doszło do ataku na lidera partii. Thierry Baudet na skutek napaści ma wstrząśnienie mózgu.

Wczoraj w mediach społecznościowych, na platformie X, na oficjalnym profilu FVD, na platformie X, pojawił się krótki wpis: „W związku z wydarzeniem, które miało miejsce wczoraj wieczorem w Gandawie, Forum na rzecz Demokracji zawiesi w nadchodzących dniach działalność kampanijną”. Na jak długo owe działania będą wstrzymane? Zapewne nie dłużej niż dwa, trzy dni. Najprawdopodobniej od poniedziałku partia znów wróci do aktywności przedwyborczej.
Owo przerwanie ma być zaś bardziej sygnałem medialnym niż wynikać faktycznie z sytuacji po ataku.

 

Gandawa

Co tak właściwie się stało? Uważni czytelnicy zauważą zapewne, iż do ataku lub jak to wolą wskazywać niektórzy posłowie, zamachu na ich lidera doszło w Gandawie. Gandawa to zaś piękne miasto w Belgii. To właśnie tam udał się w czwartek Thierry Baudet, by spotkać się z konserwatywnym stowarzyszeniem studentów. Skąd polityk miał czas na taki wypad? Spotkanie to pierwotnie nie miało się odbyć podczas kampanii, a dużo wcześniej. Władze uczelni przełożyły je jednak, wskazując, iż nie mogą zagwarantować decydentowi bezpieczeństwa.

 

Ukrainiec

Jak się okazało mimo przełożenia spotkania bezpieczeństwa i tak nie udało się zachować. Na krótko przed swoim odczytem dla studentów polityk został zaatakowany i uderzony parasolem w głowę. Więcej ciosów napastnik nie zdołał wyprowadzić, ponieważ policja powaliła go na ziemię.
Napastnikiem okazał się mężczyzna ukraińskiego pochodzenia. Człowiek ten został spisany i wypuszczony. Czekać go będzie najprawdopodobniej postępowanie prokuratorskie.

Powody

Dlaczego Ukrainiec zaatakował holenderskiego polityka w Belgii? Napastnik, przed tym jak pojawił się Thierry Baudet, wykrzykiwał na uczelni po ukraińsku i angielsku antyputinowskie i antyrosyjskie hasła wskazując, iż to on i jego rodacy są ofiarami agresji, a nie jej sprawcami. Jakie to ma znaczenie?
Wiąże się to z kontrowersjami i faktem, że uczelnia początkowo nie tyle chciała przełożyć, co całkowicie odwołać wykład. Thierry Baudet ma bowiem bardzo prorosyjskie stanowisko do polityki międzynarodowej. Niektórzy mają go nawet za marionetkę Kremla. Stąd też najpierw protest, a potem rękoczyny Ukraińca.

 

Skutki

Skutkiem ataku na polityka był guz na jego głowie i chwilowy rozgłos, we wszystkich holenderskich mediach. Te bowiem nie podzielają jego skrajnych poglądów, chętnie zaś mówią o przemocy względem władzy i ataku. Wyrażając swój sprzeciw zdesperowany Ukrainiec niestety przysporzył tylko rozgłosu Baudetowi.

Źródło:  Nu.nl
Źródło:  Nu.nl