Duży może więcej, czyli kombajn kontra osobówka
Niepisana zasada na drodze mówi, iż „duży może więcej”. Co z tego, iż my mieliśmy pierwszeństwo, skoro musieliśmy nagle się zatrzymać, by uniknąć uderzenia rozpędzonego tira, który zignorował znaki na skrzyżowaniu. Podobną przygodę miał w sobotę kierowca w Wouwse Plantage w Brabancji. Mężczyzna starał się wyprzedzić kombajn, niestety działanie to zakończyło się niepowodzeniem. Później zaś było już tylko gorzej
Kierowca samochodu osobowego zdecydował się wyprzedzić kombajn. To zaś ściągnęło na niego ogromne kłopoty. Jazda za maszyną rolniczą w wolną sobotę może być irytująca i nudna, dlatego też kierowca dodał gazu i chciał minąć „zawalidrogę”. Kierowca pojazdu rolniczego miał jednak na ten temat inne zdanie. Odbił w lewo, blokując drogę i udaremniając manewr. Działanie to nie zraziło jednak kierowcy osobówki. Chwilę później postanowił ponowić wyprzedzanie.
Rozmowa
Kolejny manewr zakończył się jednak identycznie jak pierwszy. No prawie identycznie. Kierowca kombajnu nie tylko znów zjechał do środka, blokując przejazd, ale również zatrzymał maszynę i wysiadł z szoferki. Rolnikowi ewidentnie nie podobało się to, iż ktoś śmie wyprzedzić jego majestatycznie płynącą po drodze maszynę, więc postanowił rozmówić się z kierowcą za nim.
Konfrontacja
Wyjście rolnika sprawiło, iż z osobówki wysiadł również 73-letni kierowca, zostawiając w maszynie o trzy lata młodszą żonę. Jak można było się domyśleć, obu mężczyznom bardzo szybko puściły nerwy i doszło do dość ostrej kłótni. Jak zeznają świadkowie, kierowca kombajnu miał nawet powalić 73-latka na ziemię i kopnąć go.
Drugie starcie
To jednak nie był koniec. Gdy staruszek zbierał się z drogi, rolnik szybko wsiadł do swojego monstrum i wrzucił wsteczny, ruszając w kierunku auta pobitego kierowcy. Staranował go. Po tym działaniu zmienił bieg i odjechał.
Pościg
Poszkodowana para zgłosiła na policję napaść oraz usiłowanie zabójstwa, tak bowiem potraktowali staranowanie kombajnem samochodu osobowego. Funkcjonariuszom policji udało się zatrzymać rolnika w jego domu, w Wouwse Plantage. Śledczy nie informują, czy farmer wiedział o tym, że w pojeździe znajduje się partnerka pobitego mężczyzny. Nieoficjalnie wiadomo jedynie, iż rolnik miał powiedzieć, iż puściły mu nerwy. Teraz za te nerwy może spotkać go nawet więzienie, jeśli sąd faktycznie uzna, iż było to usiłowanie zabójstwa.