Czarny Piotruś odchodzi do lamusa

Inkluzyjny Mikołaj i koniec działań Kick Out Zwarte Piet 

W tym roku ludzie zrzeszeni wokół inicjatywy Kick Out Zwarte Piet wreszcie mogą odtrąbić sukces.  Przedstawiciele KOZP obserwowali mikołajowe orszaki w wielu miejscach kraju i jak mówią, Niderlandy zrobiły ogromny krok naprzód. Czary Piotruś odchodzi do lamusa. Zamiast niego coraz więcej pojawia się kolorowy i lekko szarych Piotrusiów.

KOZP uważnie monitorował sytuację od momentu, gdy pierwsi Piotrusiowie w tym roku pojawili się w kraju. Jak wskazują czarny, klasyczny pomocnik Mikołaja coraz częściej odchodzi w niebyt. Zamiast niego pojawiają się „zamiatacze sadzy” Ludzie o różnym kolorze skóry i cechach etnicznych, którzy są po prostu delikatnie ubrudzeni popiołem, który ma tłumaczyć tytuł (Czarny) postaci. To jednak nie wszystko. W tym roku dało się też zauważyć wielu kolorowych Piotrusiów, którzy nie mieli już nic wspólnego z sadzą lub cechami etnicznymi. To właśnie takie Piotrusie najczęściej pojawiały się w szkołach czy firmach.

 

Powody do dumy

„Sytuacja staje się coraz lepsza” - mówi lider KOZP Jerry Afriyie dziennikarzom AD, dodając: „Na początku na zamiataczach sadzy nadal było dużo sadzy, teraz często mają tylko kilka pasków. Czerwone usta również zniknęły (to nawiązanie do stereotypowego wyglądu czarnoskórego pomocnika Mikołaja - red.)”.

 

Dużo do zrobienia

Mimo ogólnego zadowolenia i postępu, przewodniczący KOZP nadal uważa, iż jest bardzo dużo do zrobienia. Przykładem jest, np. czarna peruka, która jego zdaniem nawiązuje do afro, tak samo charakterystyczne ubrania. Wszystko to, według Afriyie, w połączeniu z dużą ilością sadzy nabiera wręcz karykaturalnego wydźwięku. Ma to być pewnego rodzaju mrugnięcie okiem, które również jest niedopuszczalne. „Odrobina rasizmu to też rasizm” - mówi przewodniczący KOZP dziennikarzom.

 

Wredni rasiści

W rozmowie z dziennikarzami AD, Afriyie zauważa, iż owszem w wielu miejscach da się spotkać klasycznych Czarnych Piotrusiów z wręcz karykaturalnie przejaskrawionymi cechami tej postaci. Twierdzi jednak, że nie chce on marnować sobie energii na takich ludzi, których uważa nie za zwolenników tradycji, a ze zwykłych rasistów, którzy świadomie wyrażają swoje poglądy.

 

Jeszcze dwa lata

Ludzi tych jest jednak coraz mniej. Protesty przeciw KOZP również się coraz mniejsze. Do Holendrów zaczęła więc docierać anachroniczność oryginalnego Piotrusia i coraz więcej ludzi akceptuje tego neutralnego światopoglądowo pomocnika Mikołaja.
Być może więc za rok uda się obwieścić sukces i w 2025 roku rozwiązać KOPZ, jak to było pierwotnie zakładane, mówiąc o zwycięstwie.

A Państwo jak uważają, czy cała ta walka o to, by Czarny Piotruś nie był czarny ma sens?

 

 

Źródło:  Nu.nl