Chcieli „porwać” Moneta z Muzeum Zaans

Holenderski George Floyd? Czy policja zabiła zatrzymanego?

Funkcjonariusze policji potwierdzili informacje, o których nieoficjalnie mówiło się już od niedzieli. Strzały, które dało się słyszeć dwa dni temu w okolicy Muzeum Zaans, były bezpośrednio związane z próbą kradzieży znajdujących się tam dzieł sztuki. Jak wskazują oficerowie, prowadzący sprawę akcja ta zakończyła się niepowodzeniem. Złodzieje, pomimo iż uciekli bez łupów, to nadal pozostają na wolności. Z racji zaś posiadanej broni mogą być niebezpieczni.

rozliczenie podatku z Holandii

Rabusie w muzeum

Muzeum Zaans to miejsce, gdzie znajdują się wspaniałe działa sztuki w tym płótna takich ikon malarstwa jak między innymi Monet. Notabene to właśnie dzieło tego malarza chcieli w niedzielę ukraść dwaj złodzieje. Z relacji świadków wynika, iż rabusiom udało się nie tyle zabrać obraz ze ściany, co nawet wyjść z nim z muzeum. Sprawcy wybiegli z Monetem na zewnątrz i chcieli wsiąść na pozostawiony przed muzeum skuter.

 

Bohaterstwo czy głupota

W tym momencie do przestępców miał podbiec jeden z widzów całego zajścia. Człowiek ten szarpnął jednego ze złodziei, nie chcąc pozwolić mu wejść na jednoślad. Wtedy to padł strzał. Poświęcenie mężczyzny jednak poskutkowało. Złodzieje zostawili obraz mistrza i odjechali.

Czy dzielny obrońca sztuki przeżył postrzelenie? Tak. Policja nie wskazuje, by ktokolwiek doznał obrażeń. Kula nie trafiła więc w bohatera albo bezmyślnego chojraka (zdania tu są podzielone) lub też złodzieje dysponowali atrapą broni, pistoletem na ślepaki. Polica nie podaje informacji w tej sprawie. Więc bezpieczniej założyć, iż dysponują oni prawdziwą bronią palną.

Skuter

Policja odnalazła skuter, na którym poruszali się sprawcy, kilka godzin później w Wijdewormer, niedaleko od Zaandam. Obszar, na którym znaleziono maszynę, przez dłuższy czas był badany w poszukiwaniu śladów mogących doprowadzić do niedoszłych rabusiów. Śledczy nie zdradzają jednak informacji, czy udało im się zabezpieczyć jakieś dowody.

 

Poszukiwani

Policja przedstawiła rysopisy sprawców. Poszukiwani to:

Pierwszy podejrzany:

  • Mężczyzna;
  • lekko ciemny odcień skóry;
  • 1,75 - 1,80 m wzrostu;
  • Czarna kurtka, zielone spodnie, brązowy pasek, czarne buty Adidas;
  • Normalna/smukła budowa ciała;
  • Odjechał jako pasażer na skuterze.

Drugi podejrzany:

  • Mężczyzna;
  • jasny odcień skóry;
  • Sylwetka: krępy;
  • Wzrost około 180 cm;
  • Płaszcz z szarymi rękawami i przodem w kolorze khaki;
  • Niebieskie dżinsy;
  • Ciemnoszare trampki marki Adidas.
  • Kierowca skutera.

 

Śledczy proszą wszystkich, którzy w niedziele widzieli osoby pasujące do tego rysopisu w rejonie Zaandam, o kontakt z policją.