Brak pociągów do 15 września między Lelystad i Dronten

Kiedy w Holandii wolno strajkować, a kiedy nie?

Pasażerowie, którzy codziennie w drodze do pracy lub szkoły pokonują trasę między Lelystad i Dronten przez najbliższe dni będą mieć dość duże problemy. Co najmniej do 15 września żaden pociąg nie pokona już tej trasy. Kolej zawiesza kursowanie na tym odcinku ze względu na awarię zasilania, która miała miejsce w piątek, w Flevoland.

Za dużo energii

Co się stało? W tamtejszej sieci energetycznej w pewnym momencie było zbyt dużo energii. Zbyt duża moc w nieprzystosowanej do tego instalacji spowodowała przepalenie kabli i przełączników, w tym tych biegnących na wspomnianej wyżej trasie. By więc pociągi znów mogły ruszyć, niezbędna jest wymiana elektryki na całym odcinku, a to potrwa.

 

Transport zastępczy

Aby nie zostawić podróżnych samych sobie, NS już w sobotni wieczór ogłosił, że na odcinku tym zostanie wprowadzona komunikacja zastępcza. Na drogi wyjadą autobusy, które będą zatrzymywać się przy poszczególnych stacjach, tam, gdzie wsiadaliby i wysiadaliby podróżni feralnego połączenia.

 

Pożar

Co doprowadziło do tych wszystkich problemów? Jak wskazuje operator sieci energetycznej, za wszystko odpowiada zwarcie, a następnie pożar w podstacji wysokiego napięcia w Lelystad, w piątek po południu. Gdy doszło do zwarcia, systemy bezpieczeństwa powinny automatycznie odłączyć kable. Mechanizm odpowiedzialny jednak za to nie zadziałał i cała energia poszła na kable.

Reakcja łańcuchowa

Co jednak ma wspólnego sieć energetyczna z trakcją kolejową? Przegrzewające się kable zaczęły coraz bardziej zwisać (rozszerzalność cieplna metali). To zaś doprowadziło do tego, iż jeden z nich dotknął trakcji w Swifterbant, wiosce w gminie Dronten. To zamknęło obwód, na skutek czego w trakcji kolejowej odnotowano moc jak na słupach wysokiego napięcia. Linia nie miała więc prawa tego wytrzymać.  Oprócz wypalonych kabli i bezpieczników, możliwe iż zostały także uszkodzone podziemne systemy w tym te odpowiedzialne za bezpieczeństwo kierowania ruchem. To nie zostało jeszcze sprawdzone. Zakłada się jednak, iż i one uległy awarii, dlatego też na tory nie mogą wyjechać nawet lokomotywy spalinowe ciągnące składy pasażerskie.

 

 

Źródło:  Ad.nl