Arnhem już nigdy nie będzie takie samo
Okazuje się, iż pożar, który kilka dni temu zniszczył wiele starych budynków przy Varkensstraat w Arnhem na stałe wpłynie na architekturę miasta. Władze, po konsultacjach ze strażą pożarną i nadzorem budowlanym zdecydowały się zburzyć część zniszczonych ogniem fasad. Działanie to jest jednak tak zwanym mniejszym złem.
Dzięki wyburzeniu części budynków istnieć ma większa szansa na zachowanie ścian i piwnic znacznie starszych konstrukcji, których część pochodzi aż z XIV wieku. Władze wyburzając więc młodsze (np. 200-letnie) konstrukcje chcą ratować te mające ponad 700 lat.
Względy praktyczne
To jednak nie wszystko. Rozbiórka ta ma pomóc przywrócić normalność. Mimo pożaru, który miał miejsce 6 marca, życie w Arnhem musi toczyć się dalej. Z tym jest jednak pewien problem. Wypalone ściany górujące nad ulicami sprawiają, iż nadal w niektórych miejscach nie podłączono z powrotem gazu i prądu, a sklepikarze nie mogli wrócić do pracy. Wszystko z powodu możliwości ewentualnego zawalania. Gdy więc wypalone „kikuty” gmachów znikną, znów będzie można tam bezpiecznie przebywać oraz, co ważne, zabrać się za odbudowę.
Oświadczenie
„To była trudna decyzja” – powiedziała cytowana przez Nu.nl radna Eva van Esch przekazując oświadczenie zarządu miasta. „Z jednej strony chcemy jak najlepiej zachować kulturową i historyczną wartość fasad. Z drugiej strony, sąsiedzi i przedsiębiorcy nie mogą wrócić do swoich miejsc od ponad tygodnia.”
Rozbiórka ma zacząć się w najbliższym czasie. Wcześniej jednak eksperci ds. dziedzictwa kulturowego i inżynierowie muszą ocenić, które zgliszcza wyburzyć. Władze nie chcą bowiem tego robić pochopnie, by nie zniszczyć żadnego budynku, który można by uratować.
Pożar
Obecne decyzje to efekt wydarzeń ze wspomnianego już 6 marca. Wtedy to dużą część zabudowy pomiędzy Rozemarijnsteeg a Varkensstraat w Arnhem objęły płomienie. Pożar był tak silny, że strażacy, mimo długiej walki, nie mogli nic zrobić. Z niektórych domów zostały tylko ceglane ściany frontowe i wewnętrzne.
Źródło: Nu.nl