74-latek aresztowany za pomoc w uśmiercaniu ludzi
74-letni Holender, został zatrzymany w środowy wieczór pod zarzutem udziału we wspomaganych samobójstwach. Emeryt miał dostarczać ludziom substancję X, śmiertelną substancję wykorzystywaną do popełniania bezbolesnego samobójstwa. Zdaniem prokuratury miał on przekazać dawkę tego specyfiku ponad 500 osobom.
Cztery ofiary śmiertelne
Mężczyznę łączy się bezpośrednio z czterema zgonami po zażyciu substancji X, którą rzekomo dostarczył właśnie emeryt z Castricum. Człowiek ten miał jednak dużo więcej klientów. Oskarżyciel wskazuje, że podejrzany przez lata sprzedawał substancję przez internet i wysyłał ją pocztą do ludzi chcących zakończyć swoje doczesne życie. Jak dodaje śledczy, mężczyzna ten nie działał z altruistycznych pobudek. Nie był to człowiek - rebeliant, który chciał pomóc ludziom, którzy z różnych powodów nie mogli być poddani eutanazji. 74-latek był zwykłym biznesmenem, który znalazł sobie pomysł na biznes i dobrze na tym zarabiał.
Śmierć w Bredzie
Holender wiódł spokojne życie, zarabiając naprawdę spore pieniądze, do momentu aż policja zaczęła badać sprawę dość dziwnego zgonu w Bredzie. Śledztwo wykazało, iż zmarła ofiara wzięła substancję X. Cała zaś otoczka wyglądała na samobójstwo wspomagane. Zaczęło się więc ustalanie drogi, dzięki której zmarły nabył substancję X. Okazało się, że zamówił on „lek” przez internet. Śledczy wiedzieli więc, że ktoś sprzedaje specyfik pocztą. Pętla powoli zaczęła się zaciskać wokół 74-latka. Nieco później, przy innym zmarłym, policja znalazła fragmenty paczki, w której przyszła trucizna. Dzięki niej, jak po nitce do kłębka funkcjonariusze namierzy nadawcę.
Mężczyzna trafił do aresztu. Technicy przeszukali jego dom w poszukiwaniu dowodów. Policja nie informuje jednak o jego efektach. Wiadomo jedynie, iż były one na tyle „obiecujące”, że mężczyznę postawiono w piątek przed sędzią śledczym. Prokuratura zapewnia zaś, iż sprawa się na tym nie skończy. Prowadzone jest dalsze dochodzenie, które ma sprawdzić, czy dzięki środkom od 74-latka na tamten świat nie przeniosło się więcej osób.
Substancja X
Substancja X, pomimo iż na rynku jest od kilku lat, nadal nie ma uregulowanego statusu prawnego. Jako środek do popełniania samobójstw, jest nielegalna. Związek ten można jednak nabyć jako lek pod inną nazwą i wtedy jest w pełni dostępny (w mniejszych dawkach). Niemniej jednak jego sprzedaż jest specjalnie monitorowana.
Ludzie po zażyciu tego środka umierają w około 30 minut. Mówi się, iż dzięki niemu samobójcy odchodzą po cichu i łagodnie. Coraz częściej wskazuje się jednak na niepożądane skutki uboczne i ludzie, zamiast zasnąć, cierpią przed śmiercią.
Źródło: Nos.nl