Pożar na Dorpsstraat w Wilnis, ucierpieli Polacy?

Najnowsze informacje z Holandii mówią o pożarze domu mieszkalnego w Dorpsstraat Wilnis. Według nieoficjalnych danych w lokalu tym mieli mieszkać Polacy. Służby medyczne mówią o co najmniej jednej osobie rannej.

W nocy z soboty na niedzielę doszło do pożaru na Dorpsstraat w Wilnis. Ogień pojawił się w jednym ze znajdujących się tam szeregowców około godziny 22. Palił się jednak nie znajdujący się na parterze sklep z materiałami i przyborami do szycia, a mieszkanie na pierwszym piętrze. Szybko z okien budynku oprócz dymu zaczęły buchać długie języki ognia. Na miejsce natychmiast wysłano kilka zastępów straży pożarnej. Sytuacja była bowiem bardzo niebezpieczna. Gdyby ogień dostał się do sklepu na paterze, bele materiału sprawiłyby, iż pożar tylko wezbrałby na sile. Oprócz tego, z racji na szeregową zabudowę, istniało niebezpieczeństwo, że ogień łatwo przeniesie się na sąsiednie domy, przez co strażacy, zamiast walczyć z jednym, musieliby stawić czoła kilku ogniskom pożaru.

 

Polacy

Pierwszą i najważniejszą informacją, jaką chcieli otrzymać przybywający na akcję strażacy, było to, czy w budynku ktoś pozostał. Sąsiedzi i zebrani gapie mieli problemy początkowo z odpowiedzią na to pytanie. Ludzie wiedzieli tylko, że mieszkanie to zajmują najprawdopodobniej pracownicy tymczasowi z Polski. Nit nie był w stanie powiedzieć, czy lokatorzy byli w domu. Wkrótce jednak pojawił się człowiek, który zdjął ze strażaków wielki ciężar, mówiąc, iż mieszkanie jest puste. To oznaczało tylko jedno. Służby nie muszą wchodzić w ogień.

Nie ma więc na szczęście ofiar śmiertelnych. Nieoficjalnie wiadomo, iż co najmniej jedna osoba została ranna w tym incydencie. Służby medyczne nie podają jednak żadnych danych na ten temat. Nie wiadomo więc, czy chodzi tu o strażaka, czy np. próbującego walczyć na początku z ogniem mieszkańca.

 

Gdy ogień ugaszono, na miejsce zostali skierowani eksperci z zakresu pożarnictwa. Ludzie ci działali na pogorzelisku przez weekend. Ich zadaniem jest ustalenie, co było przyczyną pożaru oraz czy budynek nadaje się do zamieszkania. Wszystko to oznacza, iż nie można mówić jeszcze o dokładnym bilansie pożaru i stratach, jakie wywołał ogień, dym i woda w domu i sklepie pod nim.

spłonął dom z płaskim dachem informacje z Holandii

Chcesz poznać inne informacje z Holandii? Sprawdź co jeszcze przygotowaliśmy dla Ciebie na naszej stronie głónej.