435 euro kary za złamanie kwarantanny w Holandii

OMT zaleca rządowi jeszcze szybsze zamknięcie sklepów i restauracji

Minister zdrowia Królestwa Niderlandów chce, by podróżni przybywający do Holandii z krajów ryzyka, którzy nie poddadzą się kwarantannie, zostali ukarani grzywną w wysokości 435 euro. Projekt takiej ustawy został złożony w piątek parlamentowi w Hadze.

Na chwilę obecną nie wiadomo czy i kiedy owe przepisy wejdą w życie. Musi je bowiem przegłosować tamtejsza Izba Reprezentantów, która również może do rządowego projektu wnieść szereg poprawek. Domyślnym terminem byłaby zapewne jednak data 15 maja. Wtedy to bowiem w Holandii wygasa tak zwana „negatywna porada dotycząca podróży”, która odradza wszystkim jakiekolwiek zagraniczne wojaże. Termin majowy potwierdziło również nieoficjalnie ministerstwo zdrowia. Jego przedstawiciele mówili jednak bardziej o miesiącu niż o konkretnych datach.

 

Obowiązkowa kwarantanna

Władze w Królestwie Niderlandów od stycznia dążyły do stworzenia ram prawnych pozwalających na nałożenie obowiązkowej kwarantanny. Sytuacja wewnętrzna, związana między innymi z dymisją rządu i marcowymi wyborami, a także inne mniejsze i większe przeszkody prawne skutecznie przesuwały powstanie projektu owej specjalnej ustawy.

 

Rygor prawny

Nowy projekt ustawy planuje, iż podróżni z tak zwanych krajów zagrożonych, czyli praktycznie całego świata, zostaną obowiązkowo poddani 10-dniowej kwarantannie po przybyciu do Królestwa Niderlandów. Działanie to, będące niczym innym jak formą państwowego przymusu, powiązanego z sankcjami finansowymi, to efekt niefrasobliwości społeczeństwa w krainie tulipanów.  Jak bowiem przekazał RIVM, na podstawie przeprowadzonych przez siebie badań behawioralnych, tylko jeden na pięciu Holendrów do tej pory przestrzegał zaleceń dotyczących pozostania w domu, w samoizolacji.

Nowe przepisy wskazują, iż kwarantanna będzie trwać 10 dni niezależnie od tego jak ktoś dostanie się do Holandii. Okres ten będzie można skrócić do 5, jeśli piątego dnia wynik testu na COVID-19 będzie negatywny. Co więcej, jeśli przepis ten wejdzie w życie, każdy wjeżdżający do Holandii będzie musiał już na granicy mieć certyfikat kwarantanny dokładnie wskazujący, gdzie zostanie poddany izolacji. Wszystko po to, by władze mogły dzwoniąc, sprawdzić, czy dana osoba jest w domu lub wysłać na miejsce patrol policji, BOA. Jeśli stróże prawa nie zastaną podróżnego pod wskazanym adresem, możliwe będzie nałożenie sankcji w wysokości 435 euro.

 

Test i kwarantanna

Zapisy projektu ustawy stanowią bardzo ciekawie o transporcie zbiorowym. Już od pewnego czasu osoby przybywające do Niderlandów, np. samolotem muszą mieć przy sobie zaświadczenie o negatywnym wyniku testu na COVID-19. Wynik ten jednak, jeśli przepis nie zostanie zmieniony, nie będzie zwalniać od obowiązkowej kwarantanny. Wydaje się więc nie potrzebny, ale bez niego jednak nie dostaniemy się na pokład samolotu.

Czy pomysły Ministerstwa Zdrowia Wejdą w życie? O wszystkim zadecyduje Izba Reprezentantów. Terminu głosowania nad ustawą jeszcze nie podano.

rozliczenie podatku z Holandii