400 euro dodatku do prądu – tak rząd Holandii wspiera mieszkańców!

400 euro dofinansowania do rachunku dla mieszkańców Holandii

Kilka dni temu pisaliśmy, iż niderlandzki rząd jest głęboko zaniepokojony sytuacją na rynku energii w swoim kraju. Rosnące ceny prądu i gazu powodują, iż wiele rodzin balansuje na granicy ubóstwa energetycznego. W efekcie rząd zamierza podjąć działania, by przynajmniej w pewnym stopniu zrekompensować podwyżki cen. Średnio gospodarstwa domowe mają otrzymać 400 euro od władz państwa. 

Czarne prognozy

Rząd nie ma złudzeń i to, co dzieje się na rynku energetycznym uderzy w obywateli. Jak wskazują politycy, przeciętne gospodarstwo domowe, bez stałej umowy na dostawę energii, może w

przyszłym roku zapłacić 900 euro więcej. Dlatego też postanowił rozpocząć działania, by przekazać holenderskim rodzinom po 400 euro na energię elektryczną, aby w ten sposób zrekompensować im nagły wzrost.

 

Do ręki?

Nie oznacza to bynajmniej, iż mieszkańcy Niderlandów nagle zobaczą na swoich kontach po 400 euro. To byłoby zbyt piękne i praktycznie niemożliwe do zrobienia. Nikt z obdarowanych nie dostanie tej sumy. Wszystko dlatego, iż owe 400 euro na gospodarstwo domowe ukryte będzie w różnych podatkowych mechanizmach. Nie będzie to więc, jak niektórzy myśleli: koperta z gotówką, czy przelew na konto.

Obniżka podatków

Zamiast więc wręczać pieniądze Holendrom, gabinet zdecydował zadziałać tak, by obniżyć koszty dla mieszkańców Niderlandów, poprzez zmniejszenie między innymi podatku energetycznego i wprowadzenie ulgi podatkowej w wysokości 230 euro. Co odbije się na mniejszych rachunkach za ogrzewanie. Obniżone zostaną również stawki podatku od energii elektrycznej. To oznacza, że spadną koszty prądu. Nie zmniejszy się jednak stawka podatku od gazu. Jak wskazuje rząd, nie będzie to mieć jednak większego znaczenia dla gospodarstw domowych. Ponieważ na dwóch wcześniejszych obniżkach zaoszczędzą rocznie ponad 400 euro. W sumie te rekompensaty w postaci obniżki podatków mają kosztować Królestwo Niderlandów 2,7 miliarda euro.

 

Ocieplenie domów

Zmiany w opodatkowaniu odczują wszyscy, zarówno ci zagrożeni ubóstwem energetycznym, jak i ci, którzy zarabiają tyle, by nie przejmować się takimi drobnostkami. Dlatego też rząd nie poprzestaje na tym. Władze chcą wprowadzić w życie jeszcze jeden projekt, na który przeznaczą 150 milionów euro. Pieniądze te mają trafić do ludzi ubogich, którzy mieszkają w budynkach nieizolowanych termicznie. Mówiąc prosto, są to środki na ocieplenie domów styropianem, wełną mineralną i wymianę okien na te energooszczędne. W tym wypadku odpowiedzialność spadnie jednak na gminy. To one będą miały za zadanie określić którym rodzinom przekazać pieniądze. Samorządy mają działać jak najszybciej, ponieważ z każdym dniem ludziom tym pieniądze dosłownie uciekają wraz z ciepłem przez nieszczelne okna lub nieocieplone stropy. Środki te mają być przyznawane w postaci bonów celowych.