12-latek oskarżony o usiłowanie zabójstwa w Lelystad

12-latek oskarżony o usiłowanie zabójstwa w Lelystad

Ach ta dzisiejsza młodzież. Myśmy tacy nie byli. Owszem zdarzały się różne incydenty, ale nikt raczej nie usiłował zabić drugiego człowieka. A o to właśnie podejrzanych jest dwóch nastolatków w wieku 12 i 14 lat. Mieli oni dopuścić się bardzo brutalnego incydentu w Lelystad.

rozliczenie podatku z Holandii

Atak

13-letni uczeń w ostatni wtorek stał się ofiarą dwóch innych nastolatków. Do ataku doszło w szkole, w Lelystad. Nie były to jednak zwykłe dziecinne szturchańce, czy nawet rozkrwawione nosy. Skala ataku była tak duża, iż po napaści 12 i 14-latek, którzy dopuścili się przestępstwa, trafili do aresztu. Prokuratura mówi zaś nawet nie o pobiciu, a o usiłowaniu zabójstwa.

 

Kłótnia

Jak przekazała lokalna policja, wszystko zaczęło się od kłótni między dwoma nastolatkami. Była to zwykła nastoletnia „pyskówka” aż do momentu, w którym włączył się trzeci chłopak.  Wtedy to wydarzenia przybrały dużo ostrzejszy obrót, który policja nazwała „bardzo poważnym incydentem”.

 

Aresztowanie

Po incydencie policja aresztowała dwóch nastolatków w wieku 12 i 14 lat. Dwójka przebywa, pomimo upływu kilku dni, w areszcie. Nastolatkowie poddawani są kolejnym seriom przesłuchań w obecności ich prawnika i rodziców.

 

Zasłona milczenia

Policja na chwilę obecną nie chce zbyt dużo mówić o tej sprawie. Po pierwsze, dlatego by nie zaszkodzić małoletnim, zarówno sprawcom, jak i o ofierze. Po drugie, śledztwo nadal trwa więc każde przecieki do mediów, mogą negatywnie wpłynąć na jego finał. Po trzecie, sprawa ta nie dotyczy osób dorosłych a dzieci. To zaś rzutuje na cały proces karny.

 

Małoletni nieletni

Wszystko dlatego, iż podejrzani mieszczą się w grupie „małoletni nieletni”. Oznacza to, iż mogą oni odpowiadać przed sądem dla nieletnich (odpowiedzialność karana dotyczy dzieci powyżej 12 roku życia). Niemniej jednak wyroki w ich sprawie będą raczej symboliczne. Prawo bowiem zabrania skazania ich na okres dłuższy niż 6 lat. Zwykle są to dwa lata (z możliwością przedłużenia). Kary pozbawienia wolności pojawiają się jednak tylko w sytuacjach wyjątkowych. Takich jak, np. brutalne morderstwa. Tu zaś mimo, iż policja mówi o bulwersującej sprawie, to jednak ofiara przeżyła.
Wszystko więc skończy się zapewne pracami społecznie użytecznymi i nadzorem kuratorskim.

Źródło:  AD.nl

Źródło: iws.gov.pl