Zabójcze rejony holenderskich skrzyżowań do modernizacji

Niedawno pisaliśmy o miliardach euro na inwestycje w obrębie dróg krajowych, autostrad i dworców kolejowych. To jednak nie wszystko. Rząd zdecydował się wydać dodatkowe 165 milionów euro na poprawę bezpieczeństwa skrzyżowań w Niderlandach. Wszystko, by uniknąć wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów.

Czarne punkty holenderskich skrzyżowań

Pieszy, rowerzysta czy osoba na rolkach nie ma najmniejszych szans w starciu z samochodem. W przypadku kolizji nie ma pytania, czy a jak bardzo dana osoba zostanie ranna. Z tego też względu wiele gmin stara się maksymalnie ograniczyć skutki takich incydentów. W wielu rejonach stosuje się ograniczenia prędkości do 30 kilometrów na godzinę. To jednak nie zawsze wystarcza. Widać to zwłaszcza teraz gdy złe warunki na drodze, szybko zapadający zmrok i śliska nawierzchnia powodują, iż piesi często widziani są zdecydowanie za późno. By temu przeciwdziałać, nie wystarczy zmniejszyć prędkość. Wielu przypadkach należy gruntownie przebudować całe skrzyżowanie.

Miliony na inwestycje

Nie zawsze w budżetach lokalnych są na to środki, tym bardziej jeśli inwestycje często miałaby dotyczyć dróg krajowych. Z tego tez względu Ministerstwo Infrastruktury i Gospodarki zdecydowało się zarezerwować dodatkowe 165 milionów euro na zwiększenie bezpieczeństwa w rejonie skrzyżowań, na których dochodzi do zwiększonej liczby wypadków, zarówno tych z udziałem pieszych jak i rowerzystów czy kierowców samochodów osobowych. W sumie pieniądze mają trafić do 190 gmin na terenie całego kraju. Gdyby tego było mało, część środków otrzymają również zarządcy kanałów. W niektórych miejscach bowiem również mosty zwodzone stanowią niebezpieczeństwo dla ruchu pieszych.

Środki zaradcze

Projekt zwiększenia bezpieczeństwa skrzyżowań zakłada między innymi, w zależności od sytuacji, budowę progów zwalniających, zwężenia dróg, wydzielenie osobnych ścieżek rowerowych (z dala od pasów jezdni), czy też poprawy oświetlenia ulicznego. W niektórych przypadkach mogą to być nawet projekty całkowicie zmieniające zagospodarowanie przestrzenne, przykładowo przebudowujące skrzyżowanie na rondo. W ramach tego programu samorządy mogą również wydzielić strefy bezpieczne np. w rejonach szkół.

Jeden do jednego

Owe 165 milionów to tylko niewielka część całej kwoty, jaka jest przewidziana na inwestycję. W najbliższych latach władza chce przeznaczyć na ten cel pół miliarda euro. Gminy mogą zgłaszać swoje projekty na wykorzystanie środków do końca września przyszłego roku. Jest jednak jeden haczyk, który nazywa się współfinansowanie. Władze samorządowe, by otrzymać dotacje, muszą wyłożyć ze swojego budżetu drugie tyle na realizacje danej przebudowy niebezpiecznych skrzyżowań. To zaś może ograniczyć mocno liczbę składanych wniosków. Zwłaszcza teraz, gdy na skutek kryzysu wiele gmin ledwo wiąże finansowy koniec z końcem.