Zabójcza dieta polsko-ukraińskiej pary

Zabójcza dieta polsko-ukraińskiej pary

W tym tygodniu przed sądem w Den Bosch stanęli rodzice zmarłego dziecka z Helvoirt. Para, Polak i Ukrainka, na co dzień przebywająca w osobnych zakładach karnych mocno trzymała się za ręce, ciesząc się z tej chwili bycia znów razem. Nie trwało to jednak długo. Wymiar sprawiedliwości Odrzucił wniosek obrony o zwolnieniu podejrzanych z aresztu. Para więc znów trafiła do cel. Najpewniej będą w nich aż do wyroku dotyczącego udziału w śmierci ich dziecka.

Tak Polak jak i Ukrainka oskarżeni są o to, iż doprowadzili do śmierci swojego dziecka. W poniedziałek 26 stycznia służby odnalazły ciało zaledwie 17-dniowego chłopca w domu pary, w Helvoirt. Pomimo, iż upłynęło ponad 5 miesięcy od tego feralnego dnia, prokuratura nadal nie może jednoznacznie powiedzieć, jak zginął niemowlak. Przyczyna śmierci nie jest jeszcze znana. Niemniej jednak, zdaniem oskarżyciela, para walnie przyczyniła się od śmierci malucha.

 

Zabójstwo?

Prokurator podejrzewa ich o zabójstwo. Jak to możliwe? Organ ścigania mówi tu nie o przemocy fizycznej, czy np. upuszczeniu, czy trzęsieniu dzieckiem a niedożywieniu podczas ciąży. Co brzmi dość dziwnie, zważywszy, iż to kobieta karmi malucha noszonego pod sercem przez pępowinę i nie da się w takiej sytuacji zapomnieć o jedzeniu, to bowiem jak dziwnie by to nie zabrzmiało, podawane jest automatycznie, całkowicie niezależnie od woli kobiety.

Dieta

Za śmierć dziecka w dużej mierze ma odpowiadać dieta ketogeniczna, czyli niskowęglowodanowa, na której była para. Połączona ona była również z odrzuceniem produktów odzwierzęcych. Dieta ta owszem pozwala dbać niektórym o szczupłą sylwetkę, dla ciężarnej matki jest jednak niewskazana. Jak uważa prokuratura, dziecko zaczęło przez nią cierpieć niedożywienie już w łonie kobiety. Urodziło się jednak żywe i zdrowe, ale potem dalej chudło również po urodzeniu, aż w końcu zmarło. Czemu? Jak wskazaliśmy wyżej, to jeszcze nie zostało ostatecznie określone. Organy ścigania wskazują jednak, że we krwi dziecka znajdowały się toksyny z grzybów, które para chętnie jadła i, o które teraz upomina się w więziennej diecie, wskazując, iż ta nie odpowiada ich żywieniu, przez co zaczęli mieć problemy z wagą.

 

Obserwacja behawioralna

Jak wspomnieliśmy na wstępnie, sąd nie zgodził się na zwolnienie z aresztu. Para może bowiem odpowiedzieć nawet za dzieciobójstwo lub przyczynienie się do śmieci własnego dziecka (w zależności od tego co wykaże badanie małego ciałka). Zresztą już niedługo mają oni trafić na obserwację behawioralną do Pieter Baan Centre. Wymiar sprawiedliwości chce bowiem wiedzieć, czy są całkowicie świadomi i poczytalni ludzie. Dlaczego? Mało kto przechodzi na ścisłą rygorystyczną dietę w ciąży. Kobieta w tym okresie musi bowiem odżywiać się za dwóch, a nie odmawiać sobie podstawowych składników odżywczych.  To jednak nie wszystko. W 2022 roku kobieta również urodziła dziecko, które także okazało się skrajnie niedożywione. Je jednak udało się uratować, przekazując rodzinie zastępczej.

Źródło:  AD.nl