Jak odpalać fajerwerki by nie dostać mandatu
Zbliża się nowy rok, a wraz z nim wystrzałowa sylwestrowa noc. Polacy w Holandii powinni jednak pamiętać, że niderlandzkie prawo znacznie różni się od polskiego. Najnowsze informacje z Holandii już dziś mówią o dziesiątkach mandatów za nielegalne korzystanie ze sztucznych ogni. Na co więc zwrócić uwagę, by nie skończyć z mandatem?
Wielu wydaje się, że z fajerwerkami nie ma większej filozofii. Kupujemy, podpalamy i podziwiamy efekty działania. Nic jednak bardziej mylnego. Taka niefrasobliwość może bowiem poważnie obciążyć portfel Polaka mieszkającego w Holandii. Wszystko dlatego, że Niderlandzkie prawo w stosunku do tego typu materiałów jest bardzo restrykcyjne.
Legalność
W Holandii nie każda pirotechnika jest dozwolona. Teoretycznie możemy przywieźć fajerwerki spoza Holandii, gdzie są one znacznie tańsze. Jest jednak parę „ale”. Po pierwsze chodzi o odpowiednie atesty. Każdy tego typu sprzęt powinien mieć odpowiednie oznaczenia i pozwolenia, mówiące o dopuszczeniu do obrotu w krajach UE. Powinno się go również głosić odpowiednim organom nadzorczym (szczegółowe dane na ten temat można znaleźć na stronie policji oraz Inspekcji Ochrony Środowiska i Transportu). To jednak nie wszystko. W Niderlandach zabronione są pewne typy sztucznych ogni, takie jak np. ognie bengalskie, moździerze, chińskie zwoje (czyli dziesiątki petard na taśmie – sznurku -loncie odpalane jedna za drugą), czy korsarze. Nielegalne są również „kobry”, czyli duże mocne petardy podobne do znanych w Polsce „Achtungów”.
Do tego doliczyć trzeba wszystkie środki pirotechniczne „made in China”, dostępne czasem do kupienia na polskich bazarach. Do braku atestów należy tu bowiem dodać możliwość wad konstrukcyjnych, co w praktyce może okazać się zgubne dla osoby odpalającej je (np. na skutek przedwczesnej eksplozji).
Nielegalne są również fajerwerki domowej roboty, np. duże petardy robione z kilku pomniejszych gdzieś w garażu lub szopie.
Jeśli policja znajdzie tego typu środki, skonfiskuje je, a właściciela czeka surowa kara pieniężna.
Kategorie fajerwerków
To, iż dane fajerwerki posiadają stosowne atesty, nie oznacza, iż są one legalne. Wiele zależy również od nas samych. W Niderlandach istnieją cztery kategorie fajerwerk od F1 do F4.
- Kategoria F1: fajerwerki o bardzo małym niebezpieczeństwie (np. zimne ognie, pirotechnika weselna)
- Kategoria F2: fajerwerki o małym zagrożeniu (odpowiednie do użytku prywatnego- rakiety odpalane w sylwestra)
- Kategoria F3: fajerwerki o średnim zagrożeniu (zwykle przeznaczone wyłącznie do użytku przez pełnoletnich)
- Kategoria F4: fajerwerki, które stanowią duże zagrożenie (są przeznaczone wyłącznie do użytku przez profesjonalistów).
Każda z tych grup ma inne obostrzenia wiekowe. Z F1 mogą korzystać i kupować już 12-latkowie. Przy F2 minimalny wiek przy sprzedaży i korzystaniu to 16 lat, F3 – 18 lat, F4 – osoby pełnoletnie z odpowiednim wyszkoleniem, czyli zawodowi pirotechnicy. Jeśli materiały z danej kategorii zostaną znalezione przy osobach, które nie powinny ich posiadać, zostaną one uznane za nielegalną pirotechnikę.
Warto również pamiętać, że w Holandii na osobę przypada maksymalnie dwadzieścia pięć kilogramów fajerwerków. Jeśli nie zużyjesz ich wszystkich oczywiście wolno je przechować na następny rok. Trzeba jednak pamiętać, iż muszą one znaleźć się w miejscu bezpiecznym i niedostępnym dla osób postronnych.
Kiedy można odpalać fajerwerki?
Teraz sprawa najważniejsza. Fajerwerki w Holandii można odpalać tylko od godziny 18 w sylwestra do godziny 2 w nocy pierwszego stycznia. Na świętowanie nowego roku mamy więc zaledwie 8 godzin. Po ich upływie za wszelkie zabawy pirotechniką musimy może czekać nas mandat. Oprócz tego warto sprawdzić w lokalnych rozporządzeniach, czy w danym rejonie można takich środków w ogóle używać. Często bowiem w okolicach szpitali, domów starców, schronisk dla zwierząt, czy innych obszarów chronionych istnieją strefy wykluczenia, gdzie jakiekolwiek użycie będzie surowo karane przez tamtejszą policję.
Jeśli zaś chcemy kupić fajerwerki w Holandii, musimy pamiętać, że legalnie można je nabyć tylko w ciągu ostatnich trzech dni grudnia, czyli od dzisiaj do sylwestra.
Pamiętajcie również, by odpalać rakiety ze specjalnych statywów (Lanceerstandaarden) w przeciwnym razie można narazić się na interwencję policji, która zarekwiruje nam pozostałe rakiety i ukaże grzywną. Należy więc zapomnieć o wystrzeliwaniu rakietek z butelki po szampanie. Może się to bowiem okazać bardzo kosztowne.
Interesują Cię najnowsze informacje z Holandii? Odwiedź naszą stronę główną.
Podziękowania dla pani Beaty D. za pomoc w doprecyzowaniu pewnych kwestii.