Wyrzucili koty na ruchliwą drogę

Wyrzucili koty na ruchliwą drogę

Holendrzy zastanawiają się, kim trzeba być, by zrobić coś takiego. Jeśli miarą człowieczeństwa jest to, jak ludzie obchodzą się ze zwierzętami, tak te osoby nie zasługują na godność człowieka. Ludzie ci bowiem postanowili wyrzucić kocięta z samochodu, gdy jechali drogą we Flevoladn.

Kotki na drodze

Na drogę zostały wyrzucone trzy młode kotki. Przeżyło tylko jedno zwierzę. Dwa inne zostały praktycznie natychmiast rozjechane przez pędzące drogą pojazdy. Trzeci miał trochę więcej szczęścia, ponieważ maluch jakimś cudem dotarł na pobocze drogi N307 i starał się iść w stronę trawy. Ten ruch zobaczył jeden z kierowców. Niewiele się zastanawiając, nacisnął na hamulec, zatrzymał się i zgarnął kota z drogi.

 

Schronisko

Zwierzę trzęsące się ze strachu zostało zabrane przez znalazcę do schroniska dla kotów. Tam, jak wskazali jego pracownicy, kociak był w tragicznym stanie. Pod kątem fizycznym nic mu nie dolegało. Miał sporo szczęścia i uniknął kół samochodów. Zwierzę było jednak przerażone. Widziało śmierć swoich braci i sióstr. Było w szoku, przez dłuższy czas po prostu się trzęsło. Dopiero po kilku godzinach zaczął jeść i pić, dzięki czemu jego rokowania są bardzo dobre.

 

Nadszarpnięte zaufanie

To, co się jednak stało, już na zawsze pozostanie w pamięci tego kota. Ktoś w wyjątkowo brutalny sposób sprawił, że zwierzę straciło zaufanie do człowieka. By je odbudować, potrzebni są nowi właściciele, nowa kochająca rodzina i dom, w którym na kotka będzie czekać miłość i ciepło. Dlatego też właściciele schroniska liczą, iż uda im się jak najszybciej znaleźć mu nowych panów. Schronisko, mimo bowiem dokładania wszelkich starań przez pracowników, nie da mu takiego ciepła.

Przyjmują każdego

Właściciele schroniska są przerażeni działaniem poprzedniego właściciela kociaków. To, co zrobił, było po prostu nieludzkie. Ktoś, wyrzucając koty na ulicy, musiał liczyć się z tym, iż takie szkraby zginą pod kołami. Człowiek ten mógł po prostu oddać te koty do schroniska. To przyjęłoby je bez żadnych problemów. Nie zadawałoby też żadnych zbędnych pytań.

 

Sankcje karne

Jeśli uda się namierzyć osobę, która wyrzuciła kociaki, mogą go spotkać poważne sankcje karne. Od wysokiej grzywny do nawet bezwarunkowego pozbawienia wolności. Niderlandzkie prawo w tym zakresie jest bowiem wyjątkowo surowe.

 

 

Źródło:  Panorama.pl