Śmierć Polki: sprawiedliwość po latach

Polak nie Nie zaciągnął ręcznego, auto wpadło do wody, sąd go uniewinniłpamięta zabójstwa ukochanej

Holenderska prokuratura domaga się szesnastu lat bezwarunkowego pozbawienia wolności dla Mustafy A. Mężczyzna ten jest podejrzewany o zamordowanie Polki, Iwony Galli. Do zbrodni tej miało dojść w Naaldwijk, prawie 18 lat temu.

Prokurator prowadzący sprawę żąda tak wysokiego wyroku, by po wielu latach niepokoju w końcu zapanowała sprawiedliwość, a przyjaciele i rodzina zamordowanej Polki uwierzyli, że ich tragedia może dobiec końca. Sprawa wydaje się przesądzona. Śledczy dysponują bowiem potężnymi dowodami świadczącymi przeciwko mężczyźnie muzułmańskiego pochodzenia. To ślady DNA jak i zeznania jednego z jego znajomych, który stwierdził, iż sprawiedliwość jest ważniejsza niż przyjaźń.

Sprawa z "Archiwum X"

Wielu ludzi sądziło, iż sprawy morderstwa Polki już nigdy nie uda się wyjaśnić. Na szczęście jej aktami zainteresowali się śledczy z tak zwanego holenderskiego „Archiwum X”. Jednostki policji od doprowadzania do końca spraw niemożliwych. O zabójstwie 31-letniej migrantki, z 6 maja 2003 roku, znów zrobiło się głośno w Niderlandach. Mówiły o niej praktycznie wszystkie media. Prokuratura wyznaczyła również nagrodę za wskazanie zabójcy lub tropów, które do niego doprowadzą. Działania te wraz z pracą operacyjną i ponowną analizą dowodów przyniosły zamierzony skutek.

Przyjaciel rodziny

Działania operacyjne zostały wznowione już w 2016, ale przełom nastąpił dopiero trzy lata później. W 2019 roku udało się zatrzymać podejrzanego. Był to Mustafa A., przyjaciel właściciela domu, w którym pracowała Polka.
Nasza rodaczka doglądała w nim uprawy konopi. Zginęła zaś gdy ktoś włamał się do budynku. Rabuś uderzył ją w głowę, a następnie udusił. Gdy pozbył się świadka, zabrał z nieruchomości dużą ilość gotówki i suszu. W tym momencie wszystko zaczęło się układać. Jak wspominał gospodarz, A. wiedział co dzieje się w domu. W przeszłości zaś był on karany w Turcji za handel heroiną, ale jakość Holendrowi to wtedy nie przeszkadzało. Człowiek ten był jego przyjacielem i nigdy, by nie pomyślał, iż to on mógł mu „wyciąć taki numer”.

Świadkowie

Świadkowie, którzy pojawili się we wznowionym śledztwie, wskazali, iż to nie była przyjaźń, a czysty biznes. Turek działał już podobnie w szkółce konopi w Ridderkerk. Tam również miał zaprzyjaźnić się z właścicielem, a następnie go okraść.
Ich zeznania jeszcze bardziej pogrążyły podejrzanego, gdy telewizja wyemitowała materiał, na którym pokazano dom, w którym doszło do przestępstwa. Wtedy to jeden z nich, będący bliskim przyjacielem A. przyszedł na komisariat i powiedział, że Mustafa pokazywał mu ten dom, by go wspólnie obrobili. On się jednak wtedy nie zgodził. Przez wiele lat zaś zastanawiał się, czy prawda jest ważniejsza niż przyjaźń. W końcu jednak zdecydował się zdradzić oskarżonego. Stwierdził bowiem, iż on też ma córki i nie wyobraża sobie, żeby morderca Polki mógłby pozostać bez winy.

DNA pod paznokciami Polki

Oprócz zeznań, prokuratura ma również DNA sprawcy. Te zostało zabezpieczone pod paznokciami Polki. Zdaniem biegłego sądowego mogło się tam znaleźć tylko na skutek walki z napastnikiem. Przez wiele lat nie można go było jednak przyporządkować do nikogo z podejrzanych. Dopiero gdy w śledztwie pojawił się A., technikom udało się dopasować ten brakujący fragment układanki.

Obrona

Oskarżony wskazuje, iż nie zabił Polki. Mustafa A. nie zaprzecza, iż chciał okraść dom z konopi i pieniędzy, ale jak wskazuje pomysł ten, o którym wspomniał przyjacielowi, miał miejsce wcześniej, niż pojawiła się tam Polka. Śmierć naszej rodaczki nie jest więc efektem jego działań.
Czy sąd przyzna mu rację, czy jedna z najdłuższych spraw ostatnich lat zakończy się wyrokiem skazującym? Wyrok w tej sprawie już za dwa tygodnie.

 

Nowy GlosPolski.nl to także Ogłoszenia dla Polaków w Holandii

Po ponad 2 latach testów, w listopadzie 2020 uruchomiliśmy całkowicie nowy GlosPolski.nl. Rozbudowaliśmy część informacyjną, aby jeszcze łatwiej dostarczać aktualne informacje z Holandii. Zoptymalizowaliśmy wygląd naszego portalu do telefonów komórkowych oraz uruchomiliśmy dział ogłoszeń specjalnie dla Polaków w Holandii.
Postawiliśmy na wygodę i łatwość wyszukiwania zarówno na tradycyjnym laptopie jak i na telefonach komórkowych czy tabletach. Po prostu działa 🙂

Zlokalizuj mnie! Fryzjer, kosmetyczka lub hydraulik blisko Ciebie

 

praca w Holandii ogłoszenia glos polski.nl

W Holandii w zasadzie każda ulica i budynek ma swój własny kod pocztowy, to bardzo ułatwia znalezienie poszukiwanego miejsca. Warunkiem jest znajomość kodu pocztowego, co jednak gdy jesteśmy w innej dzielnicy? Z pomocą przychodzi nam funkcja "zlokalizuj mnie", dzięki GPS w Twoim telefonie nasza wyszukiwarka lokalizuje Twoją pozycję. Następny krok to wybór czego szukasz.

 

Mieszkanie, pokój do wynajęcia w Rotterdamie lub w Hadze?

To prostsze niż myślisz! Wystarczy wybrać odpowiednią kategorię np: Wynajmę mieszkanie / pokój / mieszkanie, wprowadzić kod pocztowy np. 3073PD dla Rotterdam, określić zasięg wyszukiwania w kilometrach i otrzymujemy listę wyników. Masz dodatkowe oczekiwania? Wpisz frazę w pole "czego szukasz" i kliknij: szukaj. Otrzymasz spersonalizowane wyniki. Ostatni krok należy wyłącznie do Ciebie - kontakt z osobą wystawiającą ofertę. Powodzenia!

ogłoszenia Holandia mieszkania do wynajęcia

ogłoszenia Holandia mieszkania do wynajęcia

Praca w Holandii, ogłoszenia dla Polaków!

Znalezienie pracy w Holandii jest łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Nie musisz przeglądać dziesiątek stron agencji pośrednictwa pracy, ponieważ GlosPolski.nl to agregator wszystkich ogłoszeń o prace dostępnych na rynku. Dbamy o to, aby wszystkie sprawdzone oferty znalazły się na naszym portalu.
Z pomocą naszej wyszukiwarki znajdziesz nową pracę blisko swojego domu lub w dowolnie wybranym miejscu w Holandii. Otrzymasz wyłącznie wyniki, które będą zgodne z Twoimi oczekiwaniami.
Zobacz 30-sekundowy filmik o tym jak działa nasza wyszukiwarka.