Wyrok dla polskiego nożownika
JuliaBaranska
26 stycznia 2023
Holenderski wymiar sprawiedliwości wydał wyrok w sprawie mężczyzny, który miał wbić nóż w nos chłopca na jednym z placów w Lelystad. 38-latek z Polski został uznany za winnego.
Polak, decyzją sądu, został skazany na 150 godzin prac społecznych i 16 dni więzienia. Tę drugą karę już odbył, gdy przebywał w areszcie śledczym. Wyrok ten to efekt wydarzeń z 23 czerwca 2019 roku. Wtedy to przybysz znad Wisły miał ugodzić nożem chłopaka w Lelystad.
Wyrok mimo wątpliwości
Sąd wydał wyrok skazujący mimo licznych wątpliwości w sprawie, mimo tego, iż nawet prokurator podczas procesu oficjalnie stwierdził, iż raczej nigdy nie poznamy całej prawdy odnośnie tamtych wydarzeń.
Przestraszona rodaczka
O sprawie pisaliśmy szerzej dwa tygodnie temu. Nasz 38-letni rodak cztery lata temu poszedł coś zjeść do restauracji. Wtedy to spotkał bardzo zdenerwowaną rodaczkę, która powiedziała mu, że była obmacywana przez kilku Marokańczyków. Mężczyzna postanowił rozmówić się z nimi. Szybko jednak się okazało, iż Afrykańczyków było więcej i człowiek wylądował na ziemi. Poobijany przez młodych ludzi Polak wrócił do domu. Przynajmniej tak zeznał przed sądem.
W szpitalu
Kilkanaście minut później do szpitala trafił Marokańczyk z raną ciętą nosa, obrzękiem oka i krwawieniem do mózgu. Świadkowie zeznali, że zaatakował go Polak. Obrona wskazywała na to, iż mogły to być waśnie między grupą samych Marokańczyków. Polak został zaś kozłem ofiarnym, by nie „kapować na swoich”. Za tą tezą przemawiałoby choćby to, iż ofiara pamiętała, iż zanim zalała się krwią, była bita przez dwie osoby.
Wyrok
Sąd przyznał jednak racje prokuratorowi i uwierzył Marokańczykom, którzy zeznawali przeciw Polakowi. Z racji jednak tego, iż sprawa toczy się wyjątkowo długo, a Polak poddał się nadzorowi kuratorskiemu, wyrok jest wyjątkowo niski. W normalnej sytuacji, za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, mężczyźnie powinna grozić dłuższa odsiadka. Ta zaś w tym wypadku opiewa tylko na czas aresztu, w którym Polak przebywał zaraz po incydencie.
Źródło: AD.nl