Wybuchowa pomyłka w domu w Den Bosch
Domem młodej rodziny w Den Bosch wstrząsnęła gwałtowna eksplozja. Wiele wskazuje na to, iż w nocy z wtorku na środę ktoś podłożył bombę pod ich domem. Na szczęście ani rodzice, ani dzieci nie ucierpieli w tym wybuchu, tego samego nie można jednak powiedzieć o budynku. Sprawę bada obecnie holenderska policja, która uważa, iż to, co się stało, może być pomyłką.
W środę o godzinie 1:30 w nocy dom na Goedenrade został poważnie uszkodzony przez eksplozję. W jej wyniku ojciec, matka i dwójka małych dzieci trafiły do szpitala. Rodzinie nic się nie stało. Z racji jednak na wiek pociech i możliwość szoku pogotowie zdecydowało, iż dla ich bezpieczeństwa będzie lepiej wysłać ich na obserwację do placówki ochrony zdrowia.
Wsparcie
Rodzina otrzymuje obecnie wsparcie od psychologów, sąsiadów czy wielu nawet obcych sobie ludzi. Lokalna społeczność nie potrafi bowiem zrozumieć, jak można tak nikczemnie zaatakować dom z dwójką małych dzieci.
Śledztwo
Tego samego nie umie zrozumieć również policja. Oficerowie badający sprawę nie mają wątpliwości, nie był to wypadek w postaci eksplozji butli z gazem w domu, a celowo podrzucony ładunek wybuchowy. Popełniono więc przestępstwo, wątpliwe jednak, by czwórka mieszkańców miała być celem. Policja, powołując się na różne źródła, twierdzi, iż ładunek miał znaleźć się pod innym budynkiem. Ktoś jednak się pomylił. Czy faktycznie przestępcy źle odczytali adres? Śledczy wskazują, iż na chwilę obecną jest jeszcze za wcześniej, by jasno potwierdzić lub obalić tę teorię. Śledztwo trwa.
Klub motocyklowy
Nieoficjalnie wskazuje się, iż celem ataku mógł być budynek na pobliskim Stapelen. Tam w podobnym domu miał regularnie przebywać Otto K., były prezes klubu motocyklowego No Surrender, mający za sobą niezbyt świetlaną przeszłość. Mężczyzny podczas eksplozji nie było w domu. Jest na wakacjach z rodziną. Jak sam powiedział mediom, czeka na ustalenia śledczych.
Jego własny dom, znajdujący się praktycznie w sąsiedztwie zniszczonego budynku, padł już ofiarą przestępców w 2017 roku. Wtedy to budynek ostrzelano z broni automatycznej.
Źródło: Nu.nl
Źródło: Ad.nl