W Holandii może zabraknąć wody pitnej

W Holandii może zabraknąć wody pitnej

W Holandii może zabraknąć wody pitnej. Sytuacja jest bardzo niepokojąca. Krany nie będą suche ani dziś, ani jutro, ani w ciągu najbliższych miesięcy. Nowe badania pokazują jednak, iż w ciągu najbliższych dekad z jej dostępnością mogą być spore problemy. Wody będzie albo brakować, albo okaże się sporo droższa, niż jest obecnie.

rozliczenie podatku z Holandii

Jak donoszą niderlandzkie firmy dostarczające wodę pitną, „system wodociągowy w Holandii osiągnął swoje granice”. Coraz poważniejsze susze, zwiększające się zasolenie gleb przenikające do wód gruntowych i zanieczyszczenia źródeł, z których woda jest pobierana, sprawiają, że dostęp do czystej, zdrowej wody jest coraz trudniejszy. Na sytuację tę nakłada się jeszcze jeden problem. Dziesięć tamtejszych przedsiębiorstw wodociągowych musi do 2030 „wyprodukować” znacznie więcej wody pitnej niż obecnie, by spełnić swój zapisany w przepisach prawa obowiązek.

 

Granice

Stowarzyszenie dostawców wody Vewin wskazuje, iż podmioty będące jego częścią muszą zwiększyć nie tylko pobór wody ze swoich źródeł, ale również znacząco podnieść efektywność oczyszczenia i zminimalizować straty w dystrybucji wody pitnej. Wszystko po to, by zapewnić odpowiednią jej ilość mieszańcom kraju.

Jak piszą przedstawiciele Vewin: „Woda wypływająca z kranu wydaje się oczywista, ale tak nie jest. (…) System wodny osiąga swoje granice z powodu suszy, zasolenia i rosnącego zapotrzebowania na wodę ze względu na rosnącą populację i gospodarkę”. W dalszej części notatki dostawcy wskazują na stale rosnące zanieczyszczenie cieków powierzchniowych między innymi z powodu rolnictwa i spadający poziom wód gruntowych z racji coraz dłuższych okresów suszy w kraju. W efekcie sytuacja pogarsza się z każdym rokiem.

Dekady

Sprawę trzeba więc jak najszybciej nagłośnić i podjąć stosowne działania. Wody nie zabraknie ani dziś, ani jutro, ani za 5 lat. Następne pokolenia mieszkańców Niderlandów mogą jednak już mieć z tym spory problem. Dlatego też przedsiębiorstwa wodociągowe chcą, by rząd, jak najszybciej podjął stosowne działania. Podstawą mają być inwestycje w nowe sposoby pozyskiwania wody. Holendrzy mieliby na przykład pić odsoloną wodę morską. To jednak wymaga ogromnych, kosztownych i długoterminowych inwestycji. Jeśli pieniądze się nie znajdą, branża nie będzie mogła dać gwarancji, że za kilkanaście lat uda im się dostarczyć czystą, zdrową wodę do 900 000 gospodarstw domowych w kraju.

 

 

Źródło:  Nu.nl